Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jednym z największych problemów towarzyszących dorastaniu jest często poczucie braku przynależności do jakiejkolwiek grupy. Nie wszyscy potrafimy się wpasować w jakieś towarzystwo i czasami mamy wrażenie że jesteśmy po prostu gorsi od innych, dziwni i bezwartościowi. Adkins w tym utworze zwraca się do każdego, kto ma wrażenie jakby odstawał od społeczeństwa. Nie ma co się tym przejmować, jeśli inni uważają cię za dziwaka. Najważniejsze to zawsze postępować w zgodzie ze samym sobą, a nie po to by przypodobać się jakimś „fajnym” ludziom.
Jeśli jesteśmy obiektem drwin to problem zazwyczaj nie leży wcale w nas, a właśnie w tych, którzy nie chcą nas zaakceptować. Wokalista uważa, że wszyscy oni są tacy sami, niczym się nie wyróżniają, więc co to za przyjemność być częścią grupy, gdzie każdy jest kopią drugiego. Może i odrzucenie jest bolesną sprawą, ale powinniśmy mieć świadomość tego, że świat nie kończy się przez to, że ktoś nas nie lubi. Musimy po prostu żyć dalej, a wszystko się ułoży. Najgorsze, co możemy zrobić to na siłę starać się być kimś, kim nie jesteśmy. Na dłuższą metę nie wyjdzie nam to na dobre, a grupa do której się „podepniemy” może przy bliższym spojrzeniu wcale nie okazać się taka świetna.