Joe Nichols
Joe Nichols
Joe Nichols
Joe Nichols
Joe Nichols
Yeah to opowieść o zauroczeniu. W utworze, Joe Nichols wciela się w rolę młodzieńca, któremu podczas imprezy wpadała w oko pewna wyjątkowo urodziwa panna. Mężczyzna zwrócił na nią uwagę, gdy ta tylko pojawiła się na zabawie. Sądził jednak, że piękna kobieta nie zainteresuje się nim zwłaszcza, że wszyscy obecni panowie zdawali się mieć ochotę na flirt z nią.
Jednak śliczna dziewczyna – gdy tylko wysiadła z samochodu – od razu skierowała krok w stronę podmiotu lirycznego. Nie bacząc na żadnego z pozostałych kowbojów, niewiasta przysiadła się do bohatera piosenki i spytała „czy jest sam”. Ten, nie zastanawiając się, od razu odpowiedział, że tak. Uroda dziewczyny zrobiła na nim takie wrażenie, że czuł wewnętrzny przymus przytakiwania kobiecie.
Dziewczyna kontynuując rozmowę z nowopoznanym kawalerem, dopytywała czy lubi taką muzykę, jak ona i czy smakują mu drinki przez nią wybrane. Wciąż zauroczony czarującą panną młodzieniec, na każde pytanie przytakiwał, kiwając głową.
Znudzona towarzystwem innych imprezowiczów kobieta zaproponowała podmiotowi lirycznemu spacer nad jezioro. Zaznaczyła, że zna wspaniałe miejsce, w którym mogliby zająć się tylko sobą nawzajem. Mężczyzna – znowu bez zastanowienia – zgodził się i szczęśliwy udał się na pieszą wycieczkę z prześliczną kobietą.