[zwrotka 1]
„Witaj w prawdziwym świecie” – powiedziała
Protekcjonalnie
Usiądź
Weź swoje życie
Namaluj je w czerni i bieli
Nigdy nie żyłem marzeniami króla balu
Ani królowych dramatu
Chciałbym wierzyć, że wciąż mam asa w rękawie
Ludzie uwielbiają mówić:
Nie wychodź z szeregu
Choć coś lepszego
Jest po drugiej stronie
[refren]
Mam ochotę biec przez korytarze mojego liceum
Mam ochotę krzyczeć
Z całych sił
Właśnie dowiedziałem się, że nie ma czegoś takiego jak prawdziwy świat
Jest tylko kłamstwo, ponad które musisz się wznieść
[zwrotka 2]
Grzeczni chłopcy i grzeczne dziewczynki wybierają tak zwaną dobrą drogę
Wyblakłe dobre dzieciaki
Biorą kredyty
Robią przelewy
Czytają wszystkie książki, a i tak nie mogą znaleźć odpowiedzi
Nasi rodzice
Są coraz starsi
Zastanawiam się czy nie chcieliby czegoś lepszego
W pamięci mają tylko
Malutką tragedię
Ludzie uwielbiają mówić:
Nie wychodź z szeregu
Choć coś lepszego
Jest po drugiej stronie
[refren]
[bridge]
Jestem niezwyciężony
Jestem niezwyciężony
Jestem niezwyciężony
Dopóki żyję
[refren]
[outro]
Nie mogę się doczekać spotkania po 10 latach
Wpadnę przez podwójne drzwi
A kiedy stanę na stołach przed wami
Dowiecie się, na co był mi cały ten czas