Czasami za szybko mówię, mój charakter bywa wybuchowy
Tak, za szybko jeżdżę, wydaje mi się, że w taki sposób też żyję
Zasłużyłem na każda bliznę, którą mam, wielu rzeczy nauczyłem się w bolesny sposób
Nie, nigdy nie byłem filarem tej społeczności,
Ale zawsze byłem i wciąż jestem sobą
Zawsze przyznaje się do winy, gdy popełnię błąd
Gdy ktoś mnie nokautuje, wstaje, prostuje się
I krzyczę „Dawaj dalej! Nie boję się!”
Nigdy nie zboczyłem z własnej drogi, ani nie grałem kogoś, kim nie jestem
Tylko po to, by komuś zaimponować i uważam, że to dobrze
Czasami jestem zbyt dumny, czasami zbyt głośny
Jestem tym, kogo widzisz
Wyzywano mnie od łobuzów oraz szalonych skurwysynów
Ale zawsze byłem i wciąż jestem sobą
Będę bronił swojego nazwiska do ostatniego dnia życia
Staram się robić to, co należy, ale czasami wychodzi na opak
Do cholery, nigdy nie byłem aniołem i nigdy nie zamierzam być
Ale zawsze byłem i wciąż jestem sobą
Zawsze przyznaje się do winy, gdy popełnię błąd
Gdy ktoś mnie nokautuje, wstaje, prostuje się
I krzyczę „Dawaj dalej! Nie boję się!”
Nigdy nie zboczyłem z własnej drogi, ani nie grałem kogoś, kim nie jestem
Tylko po to, by komuś zaimponować i uważam, że to dobrze
Czasami jestem zbyt dumny, czasami zbyt głośny
Jestem tym, kogo widzisz
Wyzywano mnie od łobuzów oraz szalonych skurwysynów
Ale zawsze byłem i wciąż jestem sobą
Nie szukam wymówek dla własnych błędów
Jestem tym, kim jestem i nie jestem tym, kim nie jestem
Zawsze przyznaje się do winy, gdy popełnię błąd
Gdy ktoś mnie nokautuje, wstaje, prostuje się
I krzyczę „Dawaj dalej! Nie boję się!”
Nigdy nie zboczyłem z własnej drogi, ani nie grałem kogoś, kim nie jestem
Tylko po to, by komuś zaimponować i uważam, że to dobrze
Czasami jestem zbyt dumny, czasami zbyt głośny
Jestem tym, kogo widzisz
Wyzywano mnie od łobuzów oraz szalonych sukinsynów
Ale zawsze byłem i wciąż jestem sobą