Joshua Bassett
Joshua Bassett
Joshua Bassett
Joshua Bassett
Joshua Bassett
"Circles" to utwór pochodzący z wydanego 26 lipca 2024 roku debiutanckiego pełnowymiarowego albumu studyjnego amerykańskiego aktora, piosenkarza i autora tekstów Joshuy Bassett'a. Wydawnictwo noszące tytuł "The Golden Years" ukazało się za pośrednictwem wytwórni Warner Records.
Piosenka Joshuy Bassetta bada burzliwą naturę romantycznego związku, który jest zarówno urzekający, jak i ograniczający. Utwór zagłębia się w emocjonalną walkę związaną z wciągnięciem w cykl miłości, który jest bardziej szkodliwy niż satysfakcjonujący. Nadrzędny temat koncentruje się na konflikcie między pożądaniem a świadomością, że związek może być niezdrowy, podkreślając frustrację wynikającą z utknięcia w powtarzającej się pętli wzlotów i upadków.
Utwór "Circles" to uderzające przedstawienie napięcia i przyciągania w romantycznym związku, który wydaje się zarówno urzekający, jak i szkodliwy. Bassett skutecznie posługuje się metaforycznym językiem i żywymi obrazami, aby zilustrować frustrację wynikającą z poczucia uwięzienia w miłości, która często prowadzi do emocjonalnego zamętu. Tematyka utworu rezonuje z każdym, kto doświadczył zamętu i bólu serca związanego z kochaniem kogoś, kto ciągle go przyciąga i odpycha.
Tak na temat projektu wypowiedział się Bassett: "Naprawdę nie mógłbym być bardziej podekscytowany tym albumem i samą muzyką. Miałem taki moment, kiedy kończyliśmy pracę nad albumem, i w pewnym sensie pomyślałem, mimo że tworzenie tego albumu zajmuje mi jakieś cztery lub pięć lat, pomyślałem: naprawdę warto było czekać, ponieważ przeszedłem z tym wiele sezonów próbując znaleźć swoje brzmienie, rozgryźć je i pracować z różnymi ludźmi, i pracowałem z wieloma wspaniałymi ludźmi, ale w pewnym sensie trafiłem do Jeremy'ego Hatchera i Tommy'ego Englisha, których znasz".
"Jeremy nagrał dwa ostatnie albumy Harry'ego Stylesa, Tommy współpracował z BøRNS i stworzył wiele ich rzeczy, 'Electric Love', która jest jedną z moich ulubionych piosenek wszechczasów, więc w pewnym sensie znaleźliśmy takie dynamiczne trio, jak sądzę, i to była po prostu piękna podróż, podczas której naprawdę zdefiniowałeś dźwięk. Mam wrażenie, że to, co jest fajne w tym albumie, to fakt, że każda piosenka jest innego gatunku i podąża inną ścieżką. Wiesz, że to nie jest ten sam rytm".
"Poza tym fajne jest to, że chociaż są te wszystkie różne ścieżki, to podąża za fabułą i wiesz, że stało się to przypadkowo, tak jakby zebrałem to wszystko w jedną całość i zdałem sobie sprawę, że każda piosenka podąża za tym wątkiem, więc opowiada całą kompletną historię, jednocześnie każda piosenka jest wyjątkowa, więc nie mogę być bardziej podekscytowany".