Joy Division
Joy Division
Joy Division
Joy Division
Joy Division
„Dead Souls” wydaje się opowiadać o wewnętrznej walce Iana Curtisa, samotnie zmagającego się z demonami własnego umysłu – tytułowymi „martwymi duszami”.
Pozostali muzycy Joy Division oraz inni bliscy artysty niejednokrotnie wspominali, że Curtis posiadał dwie zmagające się ze sobą osobowości, jasną i mroczną stronę własnej natury. Właśnie do tego konfliktu – pomiędzy Curtisem miłym i łagodnym, a Curtisem ulegającym gniewowi, gwałtownym emocjom – mogą nawiązywać słowa pierwszej zwrotki o „pojedynku osobowości”.
Artysta porównuje „martwe dusze”, wzywające go głosy – depresję, mentalny chaos, zagubienie w świecie i uczuciach, mroczną stronę własnej natury, być może również epilepsję – do „imperialistów” i „konkwistadorów”, którzy obejmują we władanie jego umysł, jego życie. Chociaż jest świadom zagrożenia, nie może przeciwstawić się „podbojowi” i zapanować nad drążącym go od środka złem.