Julia Marcell
Julia Marcell
Julia Marcell
Julia Marcell
Julia Marcell
Jeden z charakterystycznych wątków płyty „Proxy” to obawy związane w wpływem nowych technologii na nas samych – naszą psychikę, tryb życia, uczucia, relacje, prywatność, stosunek do drugiego człowieka. Do tych zagadnień odnoszą się „Andrew”, „Marek” oraz, oczywiście, „Więcej niż Google”.
Sformułowanie „wiesz o mnie więcej, niż Google” to żartobliwa pochwała, za którą skrywa się smutna refleksja. Korzystając z internetu, a w szczególności z mediów społecznościowych, mniej lub bardziej świadomie oddajemy własną prywatność w ręce globalnych korporacji, takich jak te ulokowane w Menlo Park czy Mountain View.
Automatyczna personalizacja serwisów internetowych oraz zjawiska takie jak remarketing (reklamy śledzące) pozornie służą naszej wygodzie. Kiedy jednak uświadomimy sobie, jak wiele informacji na nasz temat pozostało w zerojedynkowej rzeczywistości – informacji, które nigdy stamtąd nie zginą – tracimy komfort i zaczynamy czuć się niepewnie. Okazuje się, że czasami internet zna nas lepiej, niż nasi bliscy – a może nawet my sami.
Julia Marcell odniosła się do wyrażonych w piosence obaw w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”:
„Szukałam przykładów tego, jak dużo związanych z nami danych przetwarzają rozmaite urządzenia. Weźmy mojego iPhone'a. Wychodzę z domu, a on mnie informuje: »Przy dzisiejszej pogodzie i ruchu ulicznym do sali prób masz piechotą 5 minut i 30 sekund«. Nawet go o to nie pytałam. Skąd wie, że właśnie tam idę? Podobnych przykładów jest milion. Przechodzi mnie dreszcz, kiedy szukając płyty na Amazonie, za chwilę otrzymuję jej reklamę na Facebooku. Niby to ułatwienie, ale czuję się śledzona”.