Oto jedna rzecz
Którą chcę żebyś wiedział
Masz dokąd się udać
Życie to test, tak
Ale nie odpuszczasz
Nie poddajesz się, nie, rośniesz
I używasz swojego bólu
Bo to czyni ciebie tobą
Chociaż chciałabym
Móc cię przez to przeprowadzić
Wiem, że to nie to samo
Musisz żyć
Chcę tylko, żebyś to zrobił
Więc wstań, wyjdź i ponownie rozpal tę iskrę
Resztę znasz na pamięć
Obudź się, obudź się, jeśli to wszystko, co robisz
Uważaj, spójrz w głąb siebie
To nie jest to, co straciłeś
To właśnie to, co zyskasz
Podnosząc swój głos w stronę deszczu
Obudź swoje marzenie i urzeczywistnij je
Uważaj, spójrz w głąb siebie
To nie jest to, co straciłeś
Ponownie rozpal tę iskrę
Czas wyjść z ciemności
Obudź się
Obudź się
Lepiej obudź te demony
Wystarczy spojrzeć im w oczy
Nie ma powodu, żeby nie próbować
Życie może być skomplikowane
Nie pozwolę, żeby to zamgliło mój umysł
Pozwolę swoim palcom latać
I używam bólu
Ponieważ to część mnie
Jestem gotowa, aby przez to przejść
Znajdę siłę
Znajdę melodię
Ponieważ pokazałeś mi, jak to zrobić
Wstań, wyjdź i ponownie rozpal tę iskrę
Resztę znasz na pamięć
Obudź się, obudź się, jeśli to wszystko, co robisz
Uważaj, spójrz w głąb siebie
To nie jest to, co straciłeś
To właśnie to, co zyskasz
Podnosząc swój głos w stronę deszczu
Obudź swoje marzenie i urzeczywistnij je
Uważaj, spójrz w głąb siebie
To nie jest to, co straciłeś
Ponownie rozpal tę iskrę
Czas wyjść z ciemności
Obudź się
Obudź się
Obudź więc ducha, ducha
Chcę to usłyszeć, usłyszeć
Nie musisz się bać, nie jesteś sam
Znajdziesz drogę do domu
Obudź się, obudź się, jeśli to wszystko, co robisz
Uważaj, spójrz w głąb siebie
To nie jest to, co straciłeś
To właśnie to, co zyskasz
Podnosząc swój głos w stronę deszczu
Obudź swoje marzenie i urzeczywistnij je
Uważaj, spójrz w głąb siebie
To nie jest to, co straciłeś
Ponownie rozpal tę iskrę
Czas wyjść z ciemności
Obudź się
Obudź się
