Julien Baker
Julien Baker
Julien Baker
Julien Baker
Julien Baker
Wiele osób cierpiących na depresję ma te same negatywne myśli w kółko, odbijające się echem. Oczywiście nie ma sekund między dźwiękiem a światłem, ale często, gdy jesteś sam, a zwłaszcza gdy kontemplujesz, czas wydaje się pełzać. Tutaj piosenkarka opowiada, jak desperacko próbuje usłyszeć głos Boga pośród wszystkich powszechnych dźwięków życia.
To jest komentarz do często używanego wyrażenia „cokolwiek pomaga zasnąć w nocy”. Zwykle używa się go w znaczeniu „możesz w to uwierzyć/zrobić, jeśli dzięki temu poczujesz się lepiej”. Tutaj piosenkarka stwierdza, że rzeczy, które mają sprawić, że poczuje się lepiej, już nie działają. Ona odnosi się do gwiazd na niebie jako rany od igieł, prawdopodobnie używanej do heroiny. Mogłaby też rysować porównanie między sobą a Jezusem na krzyżu, sposób, w jaki otrzymali swoje rany, jest inny, ale oboje są zranieni.
Julien prosi Boga o pomoc w potrzebie. Kiedy się zapada i nie widzi światła na końcu tunelu, wątpi, by Bóg mógł ją usłyszeć z nieba. Zapewnia jednak, że nie może być daleko i krzyczy głośniej, wiedząc, że Bóg ją w końcu usłyszy.