Kacperczyk feat. Ralph Kaminski - Blask [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Gatunek: Pop, Polski Pop
Producent: Maciek Kacperczyk, Paweł Kacperczyk
Tekst: Ralph Kaminski
"Blask" to utwór poruszający tematykę wyobcowania, bycia postrzeganym jako "odmieniec", słuchacz odnajduje tu motyw ucieczki i potrzeby zmiany, które wcześniej pojawiły się także w utworach Ralpha Kaminskiego z albumu zatytułowanego "Młodość."
W początkowych wersach Kaminski i Kacperczyk zapewniają swojego odbiorcę, że rozumieją jego potrzebę ukrywania się, ucieczki, nieumiejętności dostosowania się do pewnych norm - "Już nie tak jak/ Już nie jak tam/ Już nie wstydzisz się jak/ Już nie chowasz się tam/ Takie miejsca dobrze znam, jak kiedyś ty/ Takie miejsca dobrze znasz, jak kiedyś my/ Takie miejsca dobrze znam, jak kiedyś ty/ Takie miejsca dobrze znasz, jak kiedyś..."
Artyści wyrażają też zrozumienie dla potrzeby bycia oryginalnym sobą, wyróżniania się, tytułowego "blasku", głównie przez wygląd - "W małych miastach kryję twarz/ Zmywam brokat, chowam blask/ Uciekam przed tobą/ Uciekam przed sobą/ Jak na UFO patrzą się/ Na rowerze szybciej mknę/ Uciekam przed tobą/ Uciekam przed sobą/ W dużych miastach zobacz mnie/ Szyja pręży, pręży się/ Znowu jestem sobą/ Jestem, jestem sobą/ W małych miastach patrzysz się/ Oczy z orbit płyną precz/ Co to za dziwoląg?/ A co ludzie powiedzą?"
"Blask" może zostać uznany za piosenkę buntu przeciw określonym społecznym regułom odnoszącym się do wyglądu, oraz powszechnym ocenom i stereotypom, poprzez które szufladkujemy ludzi, nie zwracając uwagi na ich osobowość. Kacperczyk i Kaminski nawołują do życia w zgodzie z samym sobą, jeżeli trzeba to na przekór normom społecznym - nie tracąc swojej wyjątkowości, nie zwracając uwagi na to, "co ludzie powiedzą" - "Wiesz! Dziwnie, dziwnie czuję się/ Kiedy tak lampisz się/ Może mam być tobą?/ Blask wytrawić wodą?/ Bez pardonu brzydka twarz/ Krzyczysz, śmiejesz się ot tak/ Pójdź, zajmij się sobą/ I swoją basic żoną/ Już nie wstydzę siebie się/ Już nie boję ciebie, nie/ Krzyczę "Jestem sobą!"/ I będę, będę sobą/ Tatuaże, prężcie się/ W kryminałach widzisz mnie/ Jestem, jestem sobą/ I nigdy, nigdy tobą/ Mam was w dupie, mam was gdzieś/ Mówcie sobie gówno swe/ Krzyczę "Jestem sobą!"/ Jestem, jestem sobą/ Krzywo patrzcie nadal się/ Dumnie noszę pióra swe/ Pod waszą komendę/ Dla was żyć nie będę."