W tekście tego utworu kobieta-narratorka opowiada o swoim oczekiwaniu na telefon od ukochanego. Nieustannie zamartwia się czy ten na pewno coś do niej czuje, czy na pewno ją lubi. Teledysk do piosenki oparty jest na historii poznania członków zespołu - Amy i Nicka. Duet poznał się w liceum i, w wideoklipie, Amy ciągle czeka na telefon od chłopaka. Okazuje się jednak, że ten spotyka się z inną dziewczyną co pozostawia wokalistkę ze złamanym sercem.
Tak w teledysku, jak i w życiu - para poznaje się w college'u. W tekście piosenki Amy opowiada o uczuciach, które obudziły się w niej po tym, jak pierwszy raz zobaczyła Nicka. Jego dotyk był dla niej niczym piorun, burza, która wprawiała jej ciało w elektryczny wstrząs. Pożądała go, pokochała od pierwszego wejrzenia. Nie mogłam myśleć o niczym innym, w jej głowie był tylko ukochany chłopak, na którego teleon nieustannie czekała. Opowiada o tym oczekiwaniu i uczuciach, które w niej budziło.
W dalszej części utworu Amy zwraca się niejako do Nicka i prosi go żeby do niej zadzwonił. Nie łam mi dzisiaj serca, mówi, niech rozdzwoni się mój telefon. Upija się więc i smuci bo boi się, że ukochany już nigdy się do niej nie odezwie. To dla niej dziwna, niecodzienna sytuacja - z reguły to ona łamie serca. Teraz sytuacja się odwróciła i to jej serce jest po trochu łamane.