KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
„Jacky” to ostra, bezpardonowa bragga, w której Kaz jasno daje do zrozumienia, że nie warto z nim zadzierać. Wie, na co go stać i nie boi się mówić tego, co myśli, świadom że znajduje się tu, gdzie stoi tylko dlatego że potrafił wykorzystać swoje możliwości i nie bał się ryzykować, gdy inni wokół stali w miejscu.
Doszedł na szczyt dzięki ciężkiej pracy, zasłużył sobie na sukces, którym teraz bezwstydnie się cieszy. Nie widzi sensu w tym, żeby ukrywać swoją pewność siebie, by pokornie patrzeć, jak inni mieszają go z błotem. Patrząc na innych wykonawców, nie potrafiących samodzielnie skleić wersów, wysługujących się innymi by piąć się w górę Bałagane czuje tylko niesmak w ustach. Zdaje sobie sprawę, że wśród tych marnych raperów jest mistrzem, kimś na zupełnie innym poziomie. Nie da sobie w kaszę dmuchać, nie da sobie wmówić że jest gorszy, niedostatecznie dobry. Autor ma się czym cieszyć, widzi że sukces jaki osiągnął jest efektem jego własnego wysiłku i nikomu nie da się sprowadzić na ziemię.