KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
KAZ BAŁAGANE
„Poncz” to nieco szalona, a bardzo niepoważna wizja imprezy, w której Bałagane rapuje o suto zakrapianej balandze, na której próżno szukać przyzwoitości czy kulturalności. Tutaj wszyscy z wielką ochotą korzystają z tytułowego ponczu, wybuchowej mieszanki napojów wyskokowych i psychoaktywnych substancji. Wszyscy są pijani, każdy na haju i w ten właśnie sposób cała ekipa spędza swój czas, oddając się przyjemnościom i nie przejmując absolutnie niczym.
Kaz nie bawi się tutaj w żadne głębokie przekazy, w żadne refleksje nad życiem – daje prostą, ale przyjemną muzykę, z nieskomplikowanym przesłaniem, zachęcającym do zabawy i oderwania się od rzeczywistości. Każda impreza potrzebuje dobrego podkładu muzycznego, a utwory takie jak „Poncz” idealnie nadają się do puszczania w takie okazje. Wszyscy w końcu chyba lubimy czasami się zabawić, nie zastanawiać nad tym, co będzie jutro, jakie mamy problemy i ile trudności otacza nas na co dzień. Warto zrobić sobie od czasu do czasu reset i po prostu żyć chwilą, a Kaz na takie okazje z chęcią da nam przykład, jak się wyluzować.