KC Rebell
KC Rebell
KC REBELL:
Ta sprawa z nami to było kiedyś,
wspominam tamte czasy kiedy wtedy,
wtedy byliśmy parą,
kiedy wszystko między nami było jasne,
gdzie czas bez ciebie był męką,
bez ciebie był za trudny,
gdzie w rozstaniu widzieliśmy "nie" i w przyszłości "tak",
pojmij w końcu, że to była metafora...
MOE PHOENIX:
Zrozum w końcu, że nic nie daje to płakanie za mną,
Zrozum w końcu, że jestem z mięsa i krwi, a nie jak ty z kamienia,
Zrozum w końcu, że Twoja nieobecność uwalnia mnie od cierpienia,
Zrozum w końcu
Zrozum w końcu
KC REBELL
Skończ płakać,
wytrzyj twoje łzy,
sam przecież wiem jak gorzko te życie smakuje,
wiem dokładnie, że nie wyrzucisz tego z twojej głowy,
ty jeszcze często myślisz o nas dwóch
i cała ta nadzieja rozrywa cię,
ale żyj dalej twoim życiem z rozwagą
i nie marnuj czasu na nas,
bo nie daję ci żadnego powodu, Ty
miałaś rację kiedy mówiłaś, że jestem uparty
i pozostaję też teraz przy moim słowie "jestem uparty"
to już koniec, ty w to nie wierzyłaś,
ale ja nie zlizuję gluta, którego wyplułem
zostaję przy moim słowie,
a więc zostań na swoim miejscu
odejdź, nigdy nie wracaj
chyba, że będę przed Tobą
często szeptałem Ci to cicho do Twojego ucha
jak to bardzo cię kocham, te czasy już odeszły,
te czasy to przeszłość,
już jest dobrze, zostaw mnie teraz,
co jest przeszłe niech jest przeszłe,
ty i ja jeszcze raz? nie, dziękuję, nigdy więcej.
jeszcze raz ten cały ból i padnę na kolana,
bo mnie też było ciężko rozstać się z tobą,
ale po tych wszystkich latach wydaje mi się, że już ciebie nie znam,
często planowaliśmy jak nazwiemy nasze dzieci,
czy chłopak, czy dziewczynka, zdrowie miało wystarczyć
w tamtym czasie istniało dla mnie tylko wspólne bycie razem,
ale ty dzieliłaś tą miłość z innymi, na Boga i moje życie nigdy nie istniał powód, sprzedałaś moją czystą miłość temu psu,
co z nim z biegiem czasu zrobiłem, jest mi przykro,
ale to było dobre dla mojej dumy, tę złość odreagowałem,
dla niego byłaś kolejną między innymi,
ale dla mnie byłaś tą jedyną, którą kocham
niestety nie wiedziałaś ile dla mnie znaczyłaś
ale od teraz jesteś dla mnie tylko powietrzem,
od dzisiaj, od teraz tęsknisz za moim seksem, moim zapachem, moim łóżkiem, moim pocałunkiem.
Wszystko przeminęło, to już koniec, Ty
po prostu tego nie doceniałaś, a teraz dzwonisz do mnie i mówisz mi, że masz jeszcze ochotę, ja
wiem, że jeszcze tego nie zrozumiałaś,
płaczesz w środku, bo nigdy nie będziemy zjednoczeni, my
nie osiągnęliśmy wyznaczonych celów,
ta miłość rozpadła się na pół,
więc zrozum to w końcu...