Po części żartobliwa piosenka, a po części utwór pełen żalu. Kehlani radzi sobie z wyrzutami sumienia za bycie z kimś, czując, że powinna być wtedy sama, aby skupić się na sobie. W tekstach pojawiają się momenty afirmacji i pewności siebie, takie jak: „Nigdy nie pozwalam im wygrać, jeśli tak mówię / I nie pokazuję swoich kart, ale gram” i „Wiem, że mogłem to wytrzymać na poważnie”. Jednak w przeważającej części „Wish I Never” jest żałosne ze smutnymi podtekstami nawet w produkcji, z kojącym wokalem w tle i instrumentalem, który ma lekki nawiedzony nastrój.
To właśnie podczas koncertu Lollapalooza w Argentynie w marcu 2022 roku Kehlani w końcu ogłosiła swój album. Kilka dni później ujawniła datę i okładkę na Instagramie. W oświadczeniu z marca 2022 r. Kehlani podzieliła się historią stojącą za albumem:
„niebieska droga wodna jest celem w moim umyśle. Daję wszystkim dostęp. To podróż emocjonalna, podróż seksualna i podróż duchowa. Dla mnie album jest jak szklany dom. Jest jasna, przejrzysta i prześwituje przez nią słońce”.