KęKę (PL)
KęKę (PL)
KęKę (PL)
"Trofeum" to utwór pochodzący z wydanego 14 czerwca 2024 roku pełnowymiarowego albumu studyjnego polskiego rapera KęKę. Wydawnictwo noszące tytuł "4:01" ukazało się za pośrednictwem wytwórni Takie Rzeczy Label. Krążek jest następcą projektu "Siara" z 2021 roku. W piosence "Mrugnąłem Tylko Raz" gościnnie pojawił się syn Artysty.
Utwór "Trofeum" eksploruje złożoną dynamikę między kobietą, którą materialistyczne jednostki postrzegają jako trofeum, a konsekwencjami wyborów, jakie podjęła. Piosenka rzuca światło na styl życia kobiety i poświęcenia, jakiego musi dokonać z powodu wybranej ścieżki. "Trofeum" konfrontuje surową rzeczywistość osób, które postrzegają innych jako trofea, aby podnieść swój status społeczny lub spełnić swoje materialne pragnienia.
Teksty przedstawiają podróż kobiety przez relacje, niestabilność finansową i dążenie do akceptacji, co ostatecznie prowadzi do przedstawienia pustki i pragnienia bardziej znaczącego połączenia. Piosenka służy jako opowieść ostrzegawcza o konsekwencjach szukania walidacji z zewnętrznych źródeł i obciążeniu, jakie może to sprawić dla własnej wartości i relacji.
Tak na temat projektu wypowiedział się KęKę: "Godzina czwarta przewijała się w moim życiu od dawna. Czasami w okresach wzmożonej działalności jak, w 'Tryb ON' był to początek dnia, i o czwartej RANO byłem już gotowy do działania. Czasem w sposób zamierzony, a czasem spowodowany niepokojem który mnie budził i nie pozwalał zasnąć. Bywało też tak, że o czwartej kończyłem dzień, miesiącami nie mogąc wyregulować rytmu. Wtedy czwarta była NOCĄ".
"04:00 w moim odczuciu jest taką godziną ZAWIESZENIA. Czy to jeszcze noc, czy to już rano zależało od tego co działo się w moim życiu. Przez ten prawie trzyletni okres kiedy ograniczyłem działalność i nie mogłem wrócić do pisania, czułem się właśnie tak jakby w moim życiu była ciągła CZWARTA".
"Lata terapii i leczenia psychiatrycznego pomogły mi w uporaniu się z najgorszymi stanami jakie miewałem, ale z drugiej strony wyłączyły mnie też z intensywnego odczuwania życia, które było moją zgubą ale i błogosławieństwem. Szczególnie w odniesieniu do twórczości. Nie działo się ani dobrze, ani źle. Do tego kończyłem 40 lat które też odbieram jako początek jednego a koniec drugiego. W tamtym roku podjąłem więc decyzję, że nie chce być w tym zawieszeniu. Chcę działać. Chcę żyć. Chcę wybrać DZIEŃ".
"Od decyzji do osiągnięcia celu zawsze jest długa droga. I tak jak na początku każdej drogi jest pierwszy krok, tak w drodze od nocy do południa najpierw musi minąć pierwsza minuta. Dlatego '04:01'. Ta minuta nie czyni nocy dniem. To niezauważalna zmiana. Ale za to jest OGROMNĄ DEKLARACJĄ. To moje postanowienie że wybieram Dzień. Robię krok w kierunku zadbania o siebie i walki o to żeby czuć się tak jak czuć się chcę".
"Od momentu podjęcia tej decyzji, życie parokrotnie wystawiło mnie na próby i musiałem zrobić parę kroków w tył, żeby się nie wywrócić. Nie ma jednak szczęścia bez cierpienia. Nie ma też nocy bez dnia. Było warto. Album będzie opisem tej drogi. Pełnej nadziei, ale z momentami zwątpienia. Będzie radość i smutek. Wreszcie życie. EP-ka '03:59' będzie zaś zapisem tego co było chwilę przed…"