KęKę
KęKę
KęKę
„Awdgb” KęKę kieruje do współtwórcy tego utworu, swojego dwuletniego syna. To właśnie ten szkrab jest odpowiedzialny za tytuł – wystukał go na klawiaturze, stając się przez to nie tylko jednym z najmłodszych twórców na polskiej scenie hip-hopowej, ale też i inspiracją dla swego ojca, który poprzez ten numer chce przekazać swojemu dziecku kilka życiowych rad.
Piotr jest dumny z bycia rodzicem, pragnie wychować swoje pociechy tak dobrze, jak tylko będzie w stanie. Cieszy się, że dzięki swojej twórczości może zapewnić rodzinie wszystko czego potrzebuje. Jego żona i dzieci są dla niego najważniejsze, stara się więc, by nie zabrakło im niczego, by mieli życie znacznie lepsze niż on sam, gdy dorastał.
Swojemu synowi chce dać dobry start, pokazać mu, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Przede wszystkim autor pragnie jednak, by jego pociechy były po prostu szczęśliwe i żyły w zgodzie z samymi sobą. Tak jak ojciec, tak i one mają odnaleźć swoją własną drogę i robić to, co kochają. Jeżeli przy tym będą pamiętać, że cukier szkodzi i mają cesarza za ojca, to tym lepiej.