[Intro]
Miłość cię zabije,
Ale przez dumę ty i ja zginiemy
Ty i ty i ty i ja
Ty i ty i ty i ja
Ty i ty i ty i ja
Ty i ty i ty i ja i—
[Refren: Kendrick Lamar & Anna Wise]
Nie mieliśmy się tym dzielić, ale tam
W innym życiu, jestem pewien, że tam byłem
Nie mieliśmy się tym dzielić, ale tam
Zależy mi, zależy
[Zwrotka 1: Kendrick Lamar]
Powodujący kłopoty, myśli tylko samochodach i innych ziemskich dobrach
Służący ciału, łamiący ducha - co wybierasz?
Lepszą część, ludzkie serce
Kochasz ich albo rozkładasz na części
Szczęście czy popisywanie się? Jak odpowiesz na to pytanie?
Wiesz, w idealnym świecie byłbym idealny, w świecie
Nie ufam ludziom, nie ufam temu, co mają w sobie, w świecie
Nie kocham ludzi na tyle, by wierzyć w ludzkość
Wierzę w swoje słowa, mam nadzieję, że uda mi się nimi coś naprawić
Rozumiem, że nie jestem idealny
I nie zanosi się, bym kiedyś był
Tym razem możesz się przeze mnie załamać
Ostatnio miałem wszystko gdzieś i od tamtej pory nic się nie zmieniło
Mogę się wyzbyć uczuć, to właśnie obojętność
Mogę oddać rękę i nogę, okazać współczucie
Poszkodowanym, i tobie i twoim
Idealny świat, prawdopodobnie przeżyjesz kolejne 24
Nie będę udawał skromnego tylko dlatego, że tobie brak pewności siebie
Nie będę udawał skromnego tylko dlatego, że tobie brak pewności siebie
[Refren: Kendrick Lamar & Anna Wise]
Nie mieliśmy się tym dzielić, ale tam
W innym życiu, jestem pewien, że tam byłem
Nie mieliśmy się tym dzielić, ale tam
Zależy mi, zależy
[Przyśpiew: Kendrick Lamar & Anna Wise]
A może mnie tam nie było
A może mnie tam nie było
A może mnie tam nie było
A może mnie tam nie było
[Zwrotka 2: Kendrick Lamar]
W idealnym świecie pewnie nie był bym tak nieczuły
Zimny jak grudzień, nie pamiętając co takiego zrobiła mi zima
Może nie obwiniałbym cię za swoje błędy, za to, jak sobie pościeliłem
Chyba wskazuję ludzi palcem tylko po to, by wyrazić swoje zdanie
Uśmiechy i lodowate spojrzenia, taka dziś panuje temperatura
Lokalne tendencje, czuję, że tu jest nasze miejsce
Wiem, że ściany mają uszy, chciałbym, żeby mi odpowiedziały
Wciąż tylko ból i ból, ludzie prawie zapomnieli czym jest miłość
Mężczyźni pełni jadu i zbyt dumne kobiety
Idealny świat nie jest tak naprawdę idealny, jest pełen kłamstw
Obietnice są łamane, świat opanowany jest niechęcią
Podziały rasowe sprawiają, że tacy jak ty i ja są umniejszani
Wiesz, w idealnym świecie wybrałbym wiarę zamiast bogactwa
Wolałbym pracę od panienek, w więzieniach zrobiłbym szkoły
Sprawiłbym, by wszystkie religie się zjednoczyły
Powiedziałbym, że to nie my jesteśmy najważniejsi, to On jest idealny, w świecie
[Refren: Kendrick Lamar & Anna Wise]
Nie mieliśmy się tym dzielić, ale tam
W innym życiu, jestem pewien, że tam byłem
Nie mieliśmy się tym dzielić, ale tam
Zależy mi, zależy
[Przyśpiew: Kendrick Lamar & Anna Wise]
A może mnie tam nie było
A może mnie tam nie było
A może mnie tam nie było
A może mnie tam nie było