Kesha opisuje swoje uczucia, które towarzyszą jej podczas utraty ukochanego mężczyzny. Bez niego nie czuje się żywa. Stratę miłości porównuje do swego pogrzebu. Bez partnera nie czuje pulsu, ciepła swego ciało oraz potrzeby, dla której mogłaby dalej żyć. Straciła wszystko, czego tak na prawdę potrzebowała. Z każdą chwilą zmierza do odejścia z tego świata. Jest gotowa na ostateczne pożegnanie, ponieważ nikt nie jest w stanie ocalić jej duszy.
Obwinia siebie za utratą wartościowej osoby, która była dla niej wszystkim. Nie może wybaczyć sobie straszliwych czynów, które wyrządziła miłości i doprowadziła do upadku związku. Czuje się jak wyblakła karta papieru, która nigdy nie zostanie zapisana. Pożegnalny taniec ze łzami w oczach sugeruje powagę sytuacji i definitywny koniec związku. Kesha stara się przetrwać tę no jednak sama nie wie, czy będzie jej dane powrócić do prawdziwego życia.