Piosenka o uczuciach, w której tekście Khalid przyznaje się do swojego smutku i rozbicia. Mówi o niej właśnie jako "kolejnej smutnej piosence", w której skrzywdzony człowiek opowiada swoją historię. Wie, że nie jest jedyny, że takie rzeczy zdarzają się wszystkim. Ale, jak każdy z nas, wciąż czuje się w swojej sytuacji wyalienowany, osamotniony. W tekście utworu próbuje uporać się ze swoimi emocjami, z tym, że związek, na którym mu zależało nieszczęśliwie się zakończył.
Opowiada tutaj o powolnym rozpadzie relacji, o spalonych mostach, kłótniach i niezgodności charakterów, które zaczęły ujawniać się w związku z biegiem czasu. Tworzy obraz znany wielu ludziom - obraz upadającej miłości, który zawsze jest smutny i przygnębiający.
W tekście utworu przyznaje wprost, że nie jest najlepszy w pokazywaniu emocji. Zawsze skrywa je głęboko, boi się wypuścić na zewnątrz, ujawnić. Przez to często zaprzecza temu, co czuje. Choć w głębi przeczuwa katastrofę próbuje ją negować. Ale dłużej już nie może, nie potrafi. Bo ewidentnym stało się zakończenie związku, o którym tutaj śpiewa. Próbuje uporać się z tą tragedią, zrozumieć ją. I, być może, w efekcie poczuć się lepiej. Potrzebuje oczyszczenia, którego szuka w muzyce, w "kolejnej smutnej piosence o miłości".