King Tuff
King Tuff
King Tuff
King Tuff
Gdy wkraczamy w dorosłość i powoli odnajdujemy się w tym skomplikowanym świecie często po drodze do stabilizacji gubimy gdzieś spojrzenie na świat i życie, jakie mieliśmy jako dziecko. Młodość to czas beztroski, braku odpowiedzialności, ale też wielkich marzeń i tego trudnego do opisania, lekkiego podejścia do otaczającej nas rzeczywistości.
W tym kawałku Kyle próbuje uświadomić nam, że w każdym z nas pomimo upływu lat wciąż gdzieś wewnątrz tkwi ten beztroski dzieciak i ważną rzeczą jest to, by za wszelką cenę utrzymać go w sobie, nie stracić z nim kontaktu. Czasami idąc przez życie wiele byśmy dali, by móc spojrzeć na nie bez całego ciężaru, jaki niesie za sobą odpowiedzialność i dorosłość. Brakuje nam luzu, umiejętności cieszenia się z małych rzeczy, jesteśmy skupieni na przeżyciu, robieniu kariery, wypełnianiu swoich obowiązków.
Zapominamy o zabawie, relaksie, ciekawości świata, coraz bardziej „sztywniejąc”, zamykając powoli swój umysł. Wokalista jest jednak pewien, że nieważne jak bardzo byśmy się nie „zagubili” w dorosłości, wciąż możemy nawiązać kontakt z dzieckiem w nas samych, spojrzeć na świat jego oczami, dostrzec wszystko to, co na co dzień zdaje się być poza naszym wzrokiem.