[Zwrotka 1]
Grabie na księżycu, gdzie płynie rzeka
Wycięte z materiału z zimowego mrozu
Skrępowane głosem, którego nikt nie słyszy
W pewnym sensie od lat jestem w pobliżu
Trzymam się z daleka bardziej niż zdajesz sobie z tego sprawę
Wszystko załamane i nie ma dokąd pójść
Stół obok jednego z twoich marzeń
Zdobądź to, czego chcesz, a nie to, czego potrzebujesz
[Zwrotka 2]
Gry towarzyskie i wiadomości o szóstej
Dotykające cię ręce nieznajomego
Rozbudzony we śnie
Nie wszystko jest takie, jakim się wydaje
Cały twój czas jest zesłany z niebios
Dni i noce zaczynają się mieszać
To nie jest tak, że to miasto cię wyzwoliło
Im więcej patrzysz, tym mniej widzisz
[Refren]
Stoły zostały nakryte, róża jest wystawiona
Wiesz co to jest
Mile od miejsc, w których byłeś
Wezwano cię, by zaciągnąć rolety
To początek czegoś nowego
Wciąż nic nie sprawia, że czuję się tak
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
[Zwrotka 3]
Ci, o których mówią, że przybyli tu wcześniej
Wszyscy gromadzą się na korytarzu
Choćbym się starał, nie umiem podać twojego nazwiska
Znam twarz, której nie potrafię wytłumaczyć
Dla mnie jesteś wszystkim
Wargi się nie poruszają, ale głosy wciąż brzmią
Wewnętrzne światło straciło blask
Im więcej widzisz, tym mniej wiesz
[Refren]
Stoły zostały nakryte, róża jest wystawiona
Wiesz co to jest
Mile od miejsc, w których byłeś
Wezwano cię, by zaciągnąć rolety
To początek czegoś nowego
Wciąż nic nie sprawia, że czuję się tak
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
[Bridge]
Pory roku się zmieniają
Mój umysł został wymazany
Wszystkie gwiazdy blakną
Ale jedna pozostaje taka sama
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty
[Outro]
Wasza wysokość, czy muszę
Odsłonić twarz
Tylko po to, by powiedzieć
Nic nie jest na miejscu