Kodaline
Kodaline
Kodaline
W tekście tego utworu Garrigan opowiada o miłości i jej ulotności. Zwraca się tutaj do kogoś, być może do wszystkich słuchaczy, być może do samego siebie, i pyta jak można żyć mając świadomość tej miłosnej kruchości. Jednego dnia ogarnia nas wielkie szczęście, miłosne uniesienia, dzień później – wielki smutek z powodu utraty kogoś, kogo kochamy. Jak ludzie mogą to wytrzymać? – zastanawia się wokalista.
Najpewniej Garrigan odnosi się do własnego związku i problemów, które przechodzi. Zwraca się więc do swojej partnerki i mówi jej, że już zbyt długo czeka na coś, co nigdy się nie wydarzy. Twierdzi, że nie jest wystarczający dobry dla kobiety, że nie zasługuje na jej uczucie bo nie jest w stanie dać jej tego, czego szuka. Obydwoje szukają czegoś co odmieni ich związek, co sprawi, że warto będzie żyć razem. Ale nic nie zapowiada żadnej zmiany.
Steven wyraża tutaj swój pogląd na świat, na życie w całej jego rozciągłości. Wszystko mija bardzo szybko, życie przelatuje obok nas, często nie jesteśmy nawet tego świadomi. Tymczasem nie mamy wcale tak dużo życia przed nami. Nie pozwólmy więc zmarnować ani chwili i spędzać go w pojedynkę. Bo prawdziwy sens tkwi właśnie w miłości. Nie patrzmy na siebie oczami innych, nie próbujmy uszczęśliwiać świata na siłę. Znajdźmy miłość, która da nam szczęście.