KOMBII
KOMBII
„Handlarze Miłości” to kawałek przedstawiający współczesnego człowieka w dość negatywnym, ale w ponury sposób prawdziwym świetle. Skawiński krytykuje tutaj wszechobecny konsumpcjonizm, odbierający nam radość z życia. Coraz bardziej nastawiamy się na łatwo dostępne przyjemności, myśląc że jesteśmy w stanie kupić sobie szczęście.
Tytułowi handlarze miłości nie odnoszą się więc tylko do prostytucji, ale do praktycznie wszystkiego, co nas otacza. Jesteśmy w stanie kupić praktycznie wszystko, bez wychodzenia z domu mieć dostęp do praktycznie każdej podniety, jaką jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Co jednak z tego, skoro w coraz mniejszym stopniu skupiamy się na rzeczach, których nie jesteśmy w stanie dostać za pieniądze, a które przecież sprawiają, że życie jest warte zachodu?
Żadna kwota nie da nam szacunku innych, miłości ani prawdziwej międzyludzkiej więzi. Myślimy więc, że nie są nam one potrzebne i zamiast tego zadowalamy się zamiennikami, pozbawionymi uczuć podróbkami tych prawdziwie wartościowych rzeczy. Dokąd nas to zaprowadzi, tego nie wiemy. Autor jednak uważa że prędzej czy później pożałujemy tego, co robimy. Oby tylko nie było wtedy za późno na ratunek.