KOMBII
KOMBII
Zdrada to od zawsze trudny temat, jeżeli chodzi o relacje damsko-męskie. Kiedy wiążemy się z drugą osobą bierzemy pod uwagę potencjalne kłótnie i nieporozumienia, ale wybryk takiego kalibru to już zupełnie inna sprawa. Niewierność jest chyba jedną z najgorszych rzeczy, jaka może nas spotkać ze strony drugiej połówki i rzadko zdarza się, by pozostawiało nas to obojętnych. Szczególnie kiedy cały czas staraliśmy się i dawaliśmy z siebie wszystko taka informacja potrafi uderzyć człowieka w najsłabszy punkt.
Nie ma się więc co dziwić, że Skawiński jest w tym kawałku tak zły. Kobieta do której się zwraca nigdy nie była święta i już nie raz zdarzało jej się mieć kogoś na boku. Tym razem jednak autor nie zamierza jej popuścić. Dostatecznie dużo razy wybaczył to zachowanie i próbował iść dalej, dać kolejną szansę. Teraz kropla przelała czarę i pora na definitywne zakończenie tej relacji. Swoim postępowaniem ta kobieta zadała wokaliście ból, którego nie da się nawet opisać zwykłymi słowami. Jeszcze długo myśl o tym, czego się dopuściła prześladować będzie go w snach i na jawie, odbierając radość z życia i wpędzając w czarną rozpacz. Ostatni raz przekroczyła granicę – to już absolutny koniec i nic nie jest w stanie tego zmienić.