Data urodzenia: 1989
Kortez, czy raczej Łukasz Federkiewicz to dowód na to, że talent show niekoniecznie muszą być dobrymi wyznacznikami wartości artysty. Pomimo porażki na etapie precastingu do Must Be The Music. Tylko Muzyka w 2013 roku został dostrzeżony przez szefa wytwórni płytowej Jazzboy, Pawła Jóźwickiego, co stanowiło pierwszy krok na drodze do kariery, która od 2015 rozwija się stałym tempie, przynosząc Kortezowi coraz większą popularność.
Urodzony 24 czerwca 1989 roku w Krośnie, Federkiewicz od najmłodszych lat związany jest ze sztuką. Jego ojciec...
Kortez, czy raczej Łukasz Federkiewicz to dowód na to, że talent show niekoniecznie muszą być dobrymi wyznacznikami wartości artysty. Pomimo porażki na etapie precastingu do Must Be The Music. Tylko Muzyka w 2013 roku został dostrzeżony przez szefa wytwórni płytowej Jazzboy, Pawła Jóźwickiego, co stanowiło pierwszy krok na drodze do kariery, która od 2015 rozwija się stałym tempie, przynosząc Kortezowi coraz większą popularność.
Urodzony 24 czerwca 1989 roku w Krośnie, Federkiewicz od najmłodszych lat związany jest ze sztuką. Jego ojciec gra hobbystycznie na gitarze, a matka, będąca malarką amatorką od zawsze czynnie brała udział w kształtowaniu u swojego syna pasji do muzyki. Kortez ukończył szkołę muzyczną w Krośnie, ćwicząc się w grze na pianinie i puzonie, po czym zaczął uczyć rytmiki w przedszkolu, co jednak wkrótce musiał porzucić, gdy urodził się mu syn i praca nauczyciela nie wystarczała na utrzymanie rodziny.
To własnie nieudany casting do talent show paradoksalnie pozwolił Kortezowi na powrót związać się zawodowo z muzyką, gdy dzięki Pawłowi Jóźwickiemu udało mu się podpisać w 2014 roku kontrakt z wytwórnią Jazzboy, który do tej pory zaowocował dwoma albumami, "Bumerangiem" z 2015 roku i "Moim Domem" z 2017, a także czterema minialbumami – "Jazzboy Session" (2015), "Od dawna już wiem" (2015), "Minialbum" (2016) i "Dobrze, że Cię mam" (2018). Pierwszy album pokrył się podwójną platyną, przynosząc Federkiewiczowi rozpoznawalność w kraju i miejsce w mainstreamie, a także nagrodę Fryderyka w kategorii "Fonograficzny Debiut Roku". Otworzył mu też drogę do kariery, pozwalając na to, by jego pasja stała się sposobem na życie, co zapewne dla samego autora ma największą wartość.
Od pierwszego singla, czyli "Zostań", Kortez pokazuje słuchaczom swą wrażliwość, śpiewając o zwyczajnym życiu, przekazując swe uczucia i emocje w prostej, ale niesamowicie poruszającej formie. Może i na pierwszy rzut oka jego ogolona głowa, bluza z kapturem i sposób bycia nie pasują do człowieka, który dał nam takie numery, jak "Pierwsza", "Nic tu po mnie", czy "Dobry moment", ale raz wchodząc w jego twórczość ciężko będzie się nam już od niej odwrócić.