Kortez
Kortez
Tytułowi ludzie z lodu to prawdopodobnie po prostu wszyscy ci, których chłód i obojętności w stosunku do innych sprawił, że zapomnieli o swoim człowieczeństwie. Symbol lodu jako odwiecznego chłodu w stosunku do innych jest popularny w kulturze i wielokrotnie używany w tekstach literackich czy muzycznych.
Ludzie z lodu siedzą tutaj na schodach wystawiając swoje twarze do słońca. To początkowo zdaje się im nie grozić, nie topi ich groźnych twarzy, surowego oblicza. Kortez zafascynowany obserwuje ich, chce uwiecznić na zdjęciu to niezwykłe zjawisko. Sam, o czym jasno informuje nas na swojej płycie, nie jest przecież z lodu. Wrażliwość, która emanuje z jego tekstów sprawia, że do lodowej figury bardzo mu daleko.
Stąd jego zdziwienie i niezrozumienie – skąd biorą się tacy ludzie, dlaczego są chłodni i zamknięci? Ale jest nadzieja, pojawia się iskra, która topi ich lodowe oblicza. Oto ostatnia szansa żeby spojrzeć na tych, których niedługo już nie będzie. Całość brzmi niczym spojrzenie w przyszłość i nadzieja na to, że nadejdą czasy, w których miłość zwycięży chłód.