Kortez
Kortez
W tekście piosenki Kortez opowiada o swoich uczuciach do pewnej kobiety, z którą spędził noc. Niby nic ma być analizą tego, co się między nimi wydarzyło. Przecież to nic takiego, próbuje wmówić sobie artysta, ale jednak coś. Bo ta noc rozbudziła w nim uczucia, których istnienia nie podejrzewał.
Piosenka wyraźnie odbiega od innych kawałków na płycie – czuć tutaj optymizm, którego próżno szukać w reszcie tekstów, które się tutaj znalazły. Zarówno muzycznie, jak i tekstowo widać tutaj przebłysk jakiejś nadziei, radości życia. Niby nic stanowi zapis rodzącego się uczucia. Takie chwile i stany w życiu charakteryzują się przecież kiełkowaniem szczęścia wypływającego z pozytywnych uczuć między dwojgiem ludzi.
Niby nic się nie wydarzyło, niby nic innego niż zwykle. A jednak coś jest inaczej, coś się zmieniło. Kortez zasypia i budzi się u boku ukochanej. I odkrywa czym jest szczęście, spełnienie.