Bohaterką tego kawałka jest kobieta, której tragiczny los ma prowokować nas do zastanowienia się nad własnym życiem. „Apokalipsa” to utwór o śmierci, ale też o więziach międzyludzkich, wartości która we współczesnym świecie jest coraz mniej ważna dla człowieka. Kazik przedstawia nam historię dziewczyny, która wyjechała z domu w poszukiwaniu lepszego życia.
Zerwała kontakt z własną rodziną, całkowicie odcinając się od miejsca swojego pochodzenia. Miała zapewne nadzieję na to, że uda się jej znaleźć szczęście, ułożyć sobie wszystko samodzielnie i wieść spokojny, wygodny żywot, bez pomocy swych krewnych. Spotkał ją jednak makabryczny koniec, fatalny wypadek i powolna, bolesna śmierć. Wokalista sugeruje tutaj, że może jeśli ta kobieta miała w swoim życiu kogoś bliskiego to udałoby jej się uniknąć takiego losu. Przez brak więzi nie miała jednak nikogo, kto mógłby się o nią martwić, zauważyć jej zniknięcie. Jej rodzina żyje jednak w niewiedzy, pozbawiona możliwości kontaktu.
Staszewski na przykładzie tej kobiety pokazuje stan współczesnego człowieka, który nie szuka już więzi z innymi, skupiając się tylko na sobie. Zapominamy o tym, że potrzebujemy bliskich, rodziny i przyjaciół do tego, by prawidłowo funkcjonować. Życie w pojedynkę niesie za sobą wiele zagrożeń, ale na co dzień nie zastanawiamy się nad tym, nie dostrzegając problemu. Dopiero gdy będzie nam potrzebna pomoc uświadomimy sobie, jak wielki błąd popełniliśmy łudząc się, że nie potrzebujemy nikogo do szczęścia.