Kurt Vile
Kurt Vile
Kurt Vile
Kurt Vile
Kurt Vile
"Rollin with the Flow" to opowieść o życiu, o dojrzewaniu, o tym, jak szybko płynie czas. W tekście piosenki narrator wspomina swoją wczesną młodość. Wydawało mu się wtedy, że nie dożyje nawet trzydziestki. Nie widział szans na to, by dojrzeć, rozwinąć się jako człowiek. Tymczasem z biegiem czasu widzi, że życie po prostu biegnie. A my wraz z nim.
Nie każdy dzień jest przełomowy, nie każda chwila zmienia nas na zawsze. Większość czasu spędzamy przecież płynąc z nurtem i nie zastanawiając się nad każdym słowem, zachowaniem, aktywnością. Bo życie to nie zbiór ekscytujących wydarzeń, a raczej płynąca spokojnie swoim nurtem rzeka. Tak samo jest z dojrzewaniem, starzeniem się. Nic nie dzieje się nagle, a jest naturalnym zjawiskiem.
W tekście utworu narrator mówi o sobie jako buntowniku, który nie chce dopasować się do społecznych oczekiwań, do ramki, którą mu ulepiono. Podczas gdy inni ludzie w jego wieku dawno wychowują dzieci, on wciąż wznieca rock and rollowe pożary. Wydaje mu się, że nigdy się nie zestarzeje. Bo starzenie się to nie zmarszczki i siwe włosy, a wewnętrzna, głęboka przemiana, której on nie ma zamiaru przechodzić.