Kurt Vile
Kurt Vile
Kurt Vile
Kurt Vile
Kurt Vile
Vile zwraca się tutaj do kogoś, na kim bardzo mu zależy, a u kogo widzi znaczny spadek formy i nastroju. Wie, że ta osoba zadręcza się brakiem kontaktu z kimś dla niej ważnym. Nie jest do końca jasne czy narrator zwraca się do przyjaciela, czy może do kochanki. Jedno jest pewne - nie chce dać temu człowiekowi utonąć w morzu łez.
W tekście utworu narrator dzieli się swoimi przemyśleniami na temat życia, relacji międzyludzkich, świata jako takiego. Nie widzi w nim miejsca na użalanie się, na bezzasadną tęsknotę za kimś, kto nie traktuje nas odpowiednio dobrze. Mówi wprost: gdyby mój telefon nie dzwonił, na pewno bym nie płakał z tego powodu. Bo zna swoją wartość i wie, że jeden człowiek nie da rady jej zniweczyć.
Bo w prawdziwym świecie brak rozmowy telefonicznej nie musi być końcem znajomości. Przecież to nie dzwonienie do siebie świadczy o przywiązaniu. Nie zadzwonił teraz, pewnie zadzwoni później. Oto cały sekret. Więc nawet jeśli płaczesz nade mną, mówi Vile, przestań. To nie powód!