Lady Gaga
Bruno Mars
Lady Gaga
Lady Gaga
Tekst piosenki jest, zdaniem samej artystki, zwrotem w stronę pewnego mężczyzny i przyznaniem się do chęci złamania mu serca. W utworze, obok Lady Gagi, występuje Father John Misty, który staje się męską figurą w piosence. Gaga nie chce nikogo innego, nie zależy jej na uwadze innych chłopaków. Tylko na nim, tym jednym wybranku. Któremu chce złamać serce, zostawić po sobie ślad. Jednocześnie wie jak okrutna jest to postawa i przyznaje - jestem grzesznicą. Do tego też odnosi się tytuł piosenki, który od razu ustawia ją jako modlitwę grzesznika.
W refrenie piosenki Gaga rozpoczyna swoją modlitwę, która stanowi wariację na temat prawdziwej postawy chrześcijańskiej. Gaga przyznaje faktycznie, że zgrzeszyła, że zrobiła wiele złego, ale obiektem jej modłów staje się mężczyzna, człowiek, który zajmuje miejsce boskiej figury. Jednocześnie jej modlitwa nie zawiera żadnego żalu czy chęci zmian - jestem jaka jestem, mówi artystka. I taka zamierza pozostać.
I może jej modlitwa nie jest tak piękna, jak te, które pochodzą z wielkich ksiąg. Ale ma swoją wielką wagę - jest szczera i prawdziwa. Bo dotyczy człowieczeństwa. Gaga podkreśla swoje ziemskie umiejscowienie, mówi ludzkimi słowami, do ludzkiego odbiorcy. Piosenka stanowi wyznanie, w którym Gaga przyznaje się do krzywd, których doznała w przeszłości. I za które chce się zemścić na tym i żadnym innym mężczyźnie. Bo jest tylko grzesznicą, człowiekiem.