[Zwrotka 1]
Mówisz, że będzie lepiej, że będzie lepiej z czasem
Mówisz, że się pozbieram, ogarnę to wszystko, wszystko będzie dobrze
Powiedz mi, co Ty do cholery wiesz? Co wiesz?
Powiedz mi, skąd do cholery mógłbyś wiedzieć? Skąd?
[Refren]
Dopóki Ci się to nie przydarzy, nie wiesz jakie to uczucie, jakie to uczucie
Dopóki Ci się to nie przydarzy, nie będziesz wiedział, to nie będzie prawdziwe
Nie, to nie będzie prawdziwe, nie będziesz wiedział jakie to uczucie.
[Zwrotka 2]
Mówisz mi, że mam się nie załamywać, nie załamuj się i bądź silna,
"Bo kiedy upadasz, musisz się podnieść, musisz się podnieść i iść dalej”,
Powiedz mi, jak do cholery możesz mówić, jak możesz mówić?
To nie jest żart, dopóki nie stąpasz moimi ścieżkami.
[Refren]
Dopóki Ci się to nie przydarzy, nie wiesz jakie to uczucie, jakie to uczucie
Dopóki Ci się to nie przydarzy, nie będziesz wiedział, to nie będzie prawdziwe
Nie, to nie będzie prawdziwe, nie będziesz wiedział jakie to uczucie.
[Łącznik]
Póki Twój świat nie stanie w płomieniach i się załamie,
Póki nie znajdziesz się u kresu swoich sił,
Póki nie staniesz na moim miejscu,
Nie chcę słyszeć ani słowa od Ciebie, od Ciebie, od Ciebie,
Bo nie masz pojęcia.
[Refren]
Dopóki Ci się to nie przydarzy, nie wiesz jakie to uczucie, jakie to uczucie
Dopóki Ci się to nie przydarzy, nie będziesz wiedział, to nie będzie prawdziwe
Nie, to nie będzie prawdziwe, nie będziesz wiedział jakie to uczucie.
[Zakończenie]
Dopóki ci się to nie przydarzy (x6)
…