[Zwrotka 1]
Minęło tyle czasu, odkąd byłam tu ostatni raz
Minęło tyle czasu, ale wróciłam do miasteczka
Ale tym razem nigdzie się bez Ciebie nie ruszę
Czuję smak whisky, kiedy całujesz mnie, och
Oddałabym wszystko, aby znów zostać Twą laleczką,
Tym razem nigdzie się bez Ciebie nie ruszę.
[Przed refrenem]
Powiedział: „Usiądź tu, gdzie Twoje miejsce,
W kąciku mojego baru, w swoich obcasach
Usiądź na kanapie, na której pierwszy raz się kochaliśmy,
A Ty rzekłaś do mnie,”
Jest coś
[Refren]
(Coś), coś w tym miejscu
(Coś), coś w tym samotnych nocach
I w mojej szmince na Twojej twarzy
Jest coś, coś wyjątkowego
W moim cudownym facecie z Nebraski
Tak, kochanie, jest coś wspaniałego,
W Tobie i we mnie, kochanie.
[Zwrotka 2]
Minęły dwa lata, odkąd pozwoliłam Ci odejść,
Nie mogłam przez to słuchać żartów ani rocka,
A olbrzymie auta utorowały sobie drogę prosto przez moje serce,
W urodziny śpiewałeś mi „Heart of Gold”,
Brzdąkając na gitarze całkiem nago,
Tym razem nigdzie się bez Ciebie nie ruszę.
[Przed refrenem]
Powiedział: „Usiądź tu, gdzie Twoje miejsce,
W kąciku mojego baru, w swoich obcasach
Usiądź na kanapie, na której pierwszy raz się kochaliśmy,
A Ty rzekłaś do mnie,”
Jest coś
[Refren]
(Coś), coś w tym miejscu
(Coś), coś w tym samotnych nocach
I w mojej szmince na Twojej twarzy
Jest coś, coś wyjątkowego
W moim cudownym facecie z Nebraski
Tak, kochanie, jest coś wspaniałego,
W Tobie i we mnie, kochanie.
[Po refrenie]
Ty i ja,
Ty, Ty i ja
Ty, Ty i ja,
Ty, Ty i ja
Ty i ja,
Ty, Ty i ja
O tak, wolałabym umrzeć,
Bez Ciebie i mnie, mnie.
Dalej, wznieśmy toast!
[Łącznik]
Mamy sporo kasy, a i tak płacimy czynsz,
Bo nie możesz kupić domu w niebie,
Jestem wierna tylko trzem mężczyznom:
Tatusiowi i Nebrasce i Jezusowi Chrystusowi,
Jest coś
(Coś), Coś, coś w tej gonitwie,
(Calutkie sześć lat)
Jestem kobietą z Nowego Jorku, urodziłam się po to, by Cię stłamsić,
Nadal chcesz śladów mojej szminki na swojej twarzy
Jest coś, coś
W rozpoznaniu właściwego momentu
Więc wznieśmy toast za Nebraskę,
Za Nebraskę, Nebrasko, kocham Cię!
[Refren końcowy]
Ty i ja,
Ty, Ty i ja
Skarbie, wolałabym umrzeć,
Bez Ciebie i mnie, mnie,
Ty i ja,
Ty, Ty i ja
Nebraska, wolałąbym umrzeć,
Bez Ciebie i mnie, mnie.
[Zakończenie]
Minęło tyle czasu, odkąd byłam tu ostatni raz
Minęło tyle czasu, ale wróciłam do miasteczka,
Ale tym razem nigdzie się bez Ciebie nie ruszę.