Lake Street Dive
Lake Street Dive
Lake Street Dive
Lake Street Dive
Lake Street Dive
Piosenka jest próbą opowiedzenia o konieczności przejęcia kontroli nad własnym życiem, emocjami, uczuciami, myślami. Narratorka mówi o nienawiści i strachu, które kierują jej życiem, nad którymi momentami traci kontrolę. Boi się, że któregoś dnia całkowicie się zatraci i zapomni co jest naprawdę ważne w życiu. Odnosi się najpewniej tak to problemów osobistych, jak i tych globalnych, politycznych. Kolejny raz nawiązuje do prezydentury Donalda Trumpa - czegoś, co spędza jej sen z powiek, odbiera wiarę w dobro.
W tekście piosenki dzieli się ze słuchaczami swoimi spostrzeżeniami, emocjami. Mówi o tym, jak czasami zapomina kim jest, co się dla niej liczy. Daje się ponieść frustracji wynikającej z tego, że świat ani trochę nie wygląda tak, jak powinien. W jej odczuciu wokół źle się dzieje. I wszystkie te "złe" wydarzenia wpływają na nią i ranią do głębi.
Jednocześnie jest świadoma tego, że nie powinna tak się zatracać, że nie powinna rezygnować z prób kontroli własnych uczuć i myśli. Nie może przecież spędzić życia zamartwiając się o to, jak wygląda jej kraj, kto w nim rządzi i dlaczego do tego doszło. Nie może też tracić czasu na poddawanie się nienawiści, które się w niej urodziła.
Jeszcze mogę się zmienić, powtarza więc w końcowej części utworu. Widzi dla siebie nadzieję, promyk słońca, do którego wystawia twarz. Bo chce jeszcze być szczęśliwa, chce jeszcze zaznać radości.