[Zwrotka 1]
Kochanie, wyrwijmy się z tego miasta, płoniemy
Wydaje się, że wszyscy tutejsi idą na dno, dno, dno,
Ale ze mną uniesiesz się wyżej, wyżej
Wszyscy nasi przyjaciele przepadli
Nie udało im się odnaleźć, odnaleźć, odnaleźć
Byłam bardzo przestraszone, myślałam, że nikt już mnie nie ocali,
Ale pojawiłeś się ty i podniosłeś mnie jak dziecko
[Refren]
Co jakiś czas gwiazdy wchodzą w dobry układ
Spotkają się chłopak i dziewczyna, wypełniając wieli plan
Czy to możliwe, żebyśmy byli tymi szczęściarzami?
Wszyscy mi mówili, że miłość jest ślepa
I wtedy cię zobaczyłam, zwaliło mnie z nóg
W końcu to ty i ja jesteśmy teraz tymi szczęściarzami
[Zwrotka 2]
Chłopcze, wskakuj do mojego samochodu, bardzo tego pragnę
Wiesz, że jeśli teraz nie uciekniemy to już nigdy nam się to nie uda
Jesteś beztroskim i szalonym kłamcą, ale kochanie
Z nikim nie jest mi tak dobrze jak z tobą, tobą, tobą
Z całych sił próbowałam zachowywać się jak dama
Ale nauczyłeś mnie, że dobrze jest być szaloną
[Refren]
Co jakiś czas gwiazdy wchodzą w dobry układ
Spotkają się chłopak i dziewczyna, wypełniając wielki plan
Czy to możliwe, żebyśmy byli tymi szczęściarzami?
Wszyscy mi mówili, że miłość jest ślepa
I wtedy cię zobaczyłam, zwaliło mnie z nóg
W końcu to ty i ja jesteśmy teraz tymi szczęściarzami
[Przejście]
Czuję, czuję, wiesz, czuję
Jakbym zakochała się po raz pierwszy
Czuję, czuję, wiesz, czuję
Jakbym się zakochała
[Refren]
Co jakiś czas gwiazdy wchodzą w dobry układ
Spotkają się chłopak i dziewczyna, wypełniając wielki plan
Czy to możliwe, żebyśmy byli tymi szczęściarzami?
Wszyscy mi mówili, że miłość jest ślepa
I wtedy cię zobaczyłam, zwaliło mnie z nóg
W końcu to ty i ja jesteśmy teraz tymi szczęściarzami
