Lao Che - Dym [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Koncerty w Trójce. Volume 10, Soundtrack, Męskie Granie 2013
Data wydania: 2012-10-19
Gatunek: Rock, Polski Rock
Producent: Eddie Stevens
Już pierwsze słowa piosenki nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że „Dym” wymierzony jest w Kościół. Spięty, który w wieku dwudziestu sześciu lat wycofał się ze wspólnoty katolickiej, wyraża tutaj swoje zniechęcenie wobec instytucji, jakiej nie potrafi zaufać. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wokalista nie jest ateistą i nie sprzeciwia się samej idei siły wyższej – jego wątpliwości budzi jedynie zorganizowana religia.
„Denerwuje mnie próba łączenia kultury z religią”, powiedział artysta w rozmowie z Onetem. „Uważam, że to jest nietrafione. Duchowość jest tak indywidualną sprawą, że nie można tego zamykać w jakieś ramy. Mnie nawet drażni słowo »Bóg«, że to jest facet i ma brodę. Nie. Wolę nazywać go »Energią«. Ona mi sprzyja, więc po co mi ten dogmat? Łapię coś, rozumiem i odczuwam coś, a Kościół mówi, że to tak i tak trzeba. Próbuje się mnie wsadzić w jakieś sztuczne ramy.”
Przytoczone wątpliwości znajdują odzwierciedlenie w tekście „Dymu”. Spięty zwraca się do Boga, mówiąc: „nie usłyszałem w twym domu głosu”. Woli szukać go samemu – poza murami kościoła.