Lazza przywołuje obraz ławki używanej już w torze „DDA”, deklarując, że wiele dni spędzał z przyjaciółmi na ławkach: „I nie wiesz, ile spędziłem tutaj w okolicy/ Zrobimy, co powiesz/ Gdyby ta ławka mogła mówić/ Myślę, że zrobiłaby dla nas wiele”.
Lazza wyjaśnił te wersety w wywiadzie dla magazynu STO: Lazza wie, że wiele osób takich jak on zaczęło różne rzeczy, poszło ścieżkami, które potem opuścili.
Biorąc pod uwagę także relacje z niektórymi ludźmi, z których Lazza przez lata zrezygnował. Lazza, jak w filmie Śniadanie u Tiffany'ego, w szczególnie wietrzne dni przestaje patrzeć na witryny sklepowe. Będzie kontynuował ten nawyk przez całe życie. Uspokoi się, poleci nisko jak jaskółka, tylko wtedy, gdy z nieba spadnie deszcz.
Dlatego Lazza zamierza mierzyć coraz wyżej. Artysta wyjaśnia, że w swoim życiu zawsze starał się nadstawiać drugi policzek.