Zespół, który rozpalał muzyczną wyobraźnię wszystkich słuchaczy od momentu, kiedy się tylko pojawił. Założona przez Jamesa Murphy'ego na początku millenium formacja, była czymś niezwykłym. Nikt do tej pory nie łączył ze sobą tak odległych i nieoczywistych rzeczy w muzyce jak właśnie Amerykanie.

Popularność zespołu zaczęła się od bardzo chwytliwego singla, "Losing My Edge", który szybko stał się hitem. Kolejne, które ujrzały światło dzienne to "Yeah" oraz "Give It Up". W lutym 2005 roku grupa wydała swoją pierwszy longplay - i...

Zespół, który rozpalał muzyczną wyobraźnię wszystkich słuchaczy od momentu, kiedy się tylko pojawił. Założona przez Jamesa Murphy'ego na początku millenium formacja, była czymś niezwykłym. Nikt do tej pory nie łączył ze sobą tak odległych i nieoczywistych rzeczy w muzyce jak właśnie Amerykanie.

Popularność zespołu zaczęła się od bardzo chwytliwego singla, "Losing My Edge", który szybko stał się hitem. Kolejne, które ujrzały światło dzienne to "Yeah" oraz "Give It Up". W lutym 2005 roku grupa wydała swoją pierwszy longplay - i to od razu dwupłytową - zatytułowaną po prostu "LCD Soundsystem". Krążek ten uzyskał bardzo dobre recenzje od dziennikarzy oraz świetny odzew od fanów. Pierwsza płyta zawierała album właściwy, natomiast na drugiej płycie znalazły się reedycje poprzednich singli. Kolejny album studyjny, "Sound Of Silver" ukazał się w marcu 2007 roku. Tak jak i jego poprzednik zebrał bardzo dużo pochwał zarówno od krytyków, jak i od miłośników grupy.

Kiedy zespół święcił triumfy, był uwielbiany przez wszystkich, wydawał genialne płyty i projekty dodatkowe, ogłosił, że kończy działalność. Nastąpiło to dokładnie 2 kwietnia 2011 roku w nowojorskiej Madison Square Garden. Od tego momentu słuchacze na całym świecie wypatrywali iskierki nadziei, która stwierdzi, że LCD Soundsystem wracają. I ta pojawiła się w ostatnie Boże Narodzenie, kiedy formacja wypuściła utwór „Christmas Will Break Your Heart”. Jednak w przeciwieństwie do tytułu, serca fanów przepełniły się radością.