Leon Bridges
Leon Bridges
Tove Lo
Leon Bridges
Leon Bridges
"Blue Mesas" to utwór pochodzący z wydanego 23 lipca 2021 roku trzeciego albumu studyjnego Leona Bridgesa, zatytułowanego "Gold-Diggers Sound." Sam Artysta określił swój album jako "najbardziej zmysłowy i śmiały album." Jak stwierdził: "Spędziłem dwa lata muzykując w idealnych okolicznościach. Bez wysiłku przenosiliśmy się z tanecznego parkietu do studia. Kończyliśmy tequile o 10:00 rano, wstawaliśmy przy kawie i szliśmy do pracy o 22:00. To wszystko z miłości do R&B i muzyki."
W rozmowie dla Apple Music, Bridges stwierdził: "Cały ten album zawiera w sobie wiele aspektów mojego życia. Nie cały czas jest poważny, ale czasami zdarzają się takie momenty, które uchwycą walkę i tak było dla mnie. 'Blue Mesas' mówi tylko o momencie, w którym przeszedłem do sławy i było to dla mnie naprawdę trudne. Kiedy bierzesz niepewną osobę i umieszczasz ją w centrum uwagi, niektórzy ludzie mogą mieć tendencję do pasowania lub prosperowania. Jestem wdzięczny, że miałem wokół siebie wspaniałych ludzi, którzy pomogli mi przejść przez te zmagania. 'Blue Mesas' jest jak uczucie samotności i ciężaru, które towarzyszy odrobinie rozgłosu i wciąż czujesz się odizolowany – nawet pośród ludzi, którzy cię kochają."
Tak na temat całego projektu "Gold Diggers Sound", w jednym z wpisów na Instagramie, wypowiedział się Bridges: "Stworzyłem ten świat z @rickyreed i @natemercereau w Gold Diggers Studio we wschodnim Hollywood w ciągu dwóch bardzo długich lat. Z ogromną radością, większym celem, a czasem zwątpieniem, pracowałem nad tymi jedenastoma piosenkami, ale płyta naprawdę się połączyła, kiedy zanurzyłem się we wszystkim, co @golddiggersla, czyniąc go moim domem, moją ucieczką i centrum mojego twórczego świata. Na płycie są niezwykle utalentowani przyjaciele, długoletni współpracownicy i uważam, że to mój najbardziej osobisty album. Nie mogę uwierzyć, że #3 w końcu nadchodzi!"
W rozmowie dla UNDER THE RADAR Artysta mówił: "Powiedziałbym więc, że powstanie tego albumu zaczęło się od tego, że usiadłem z moim dobrym przyjacielem i producentem, Rickym Reedem, i właśnie rozmawialiśmy o sukcesie mojego albumu 'Good Thing.' Rozmawialiśmy o kierunku, w którym chciałem iść. W tamtym czasie zauważyłem, że gdybym miał dalej tworzyć muzykę retro, w gruncie rzeczy po prostu pozostałbym w stagnacji. Mógłbym zrobić dobrą karierę robiąc to, ale zrozumiałem z mojego punktu widzenia, że osiągnąłbym szczyt tylko robiąc muzykę retro."
"Ale jednocześnie zrozumiałem, że mój artyzm jest różnorodny i jest w nim tak wiele różnych wpływów. Tak więc naprawdę chciałem to pokazać na tym nowym albumie, więc czuliśmy, że jedynym sposobem, aby to odblokować, było stworzenie tego w pełni wciągającego doświadczenia z nagrywaniem i zaproszenie niektórych z najzabawniejszych muzyków i przyjaciół pisarzy, aby pomogli kultywować ten styl R&B, który był unikalny dla mnie. Tak więc cała koncepcja tego albumu jest w zasadzie popychaniem mojego brzmienia do przodu, przesuwaniem rozwoju, przy jednoczesnym zachowaniu tych organicznych elementów."
"Ponieważ chcę być w tych samych rozmowach z niektórymi moimi odpowiednikami R&B. Miałem wrażenie, jak niektórzy ludzie mówią: 'On spał dalej.' Po prostu czułem, że – w zasadzie, chcę tworzyć muzykę, która stawia mnie przed większą liczbą ludzi, jednocześnie robiąc coś, co jest autentyczne."