[Zwrotka 1]
Chyba znowu złamałam sobie serce
Kiedy tak ciężko pracowałam, żeby to naprawić
Pozwalam ci mnie drażnić
Myślałam, że ci zależało przez chwilę
Raz ci zaufałam, a ty powiedziałaś, że ci przykro
Zaufałam ci dwa razy, teraz, kochanie, przepraszam
Nigdy cię to nie obchodziło, ani przez chwilę
[Pre-Chorus]
Nigdy więcej drugich szans
Z kilku kiepskich tańców
Zdenerwowałeś mnie, a potem wciągnąłeś
[Refren]
W twoim domu kłamstw
Powietrze, którym ledwo mogę oddychać
Dom w ogniu
A teraz zostawiłeś mnie krwawiącą
Mając nadzieję i modląc się, że zechcesz nas ocalić
Precz z popiołami, w zamknięciu, stworzyliśmy ten dom kłamstw
Płonie doszczętnie
[Zwrotka 2]
Powiedz mi, co mam jeszcze do powiedzenia?
Kiedy dałam ci z siebie wszystko, ty to odrzuciłeś
Powiedz mi, ile to zajmie
Żebyś pozwolił mi odejść?
[Refren]
W twoim domu kłamstw
Powietrze, którym ledwo mogę oddychać
Dom w ogniu
A teraz zostawiłeś mnie krwawiącą
Mając nadzieję i modląc się, że zechcesz nas ocalić
Precz z popiołami, w zamknięciu, stworzyliśmy ten dom kłamstw
Płonie doszczętnie
[Post-Chorus]
(Płonie, płonie)
Płonie doszczętnie
(Płonie, płonie)
[Bridge]
Cegła po cegle, kamień po kamieniu
Złamałeś mnie do szpiku kości
Wziąłeś moje światło, wszystko co znam
Cegła po cegle, kamień po kamieniu
Złamałeś mnie do szpiku kości
Złamałeś mi serce i dom
[Refren]
W tym domu kłamstw (Domu kłamstw)
Powietrze, którym ledwo mogę oddychać
Dom w ogniu
A teraz zostawiłeś mnie krwawiącą
Mając nadzieję i modląc się, że zechcesz nas ocalić
Precz z popiołami, w zamknięciu, stworzyliśmy ten dom kłamstw
Płonie doszczętnie
