[Refren]
Pożegnaj się i ruszaj w drogę
Pakuj się i znikaj
Lepiej, żebyś miał dokąd pójść
Bo tutaj nie możesz wrócić
Żegnaj na zawsze
(Nigdy więcej tu się nie pokazuj)
[Zwrotka 1]
Na żywo, do rytmu, to coś
Dzikiego, jadowitego
Wrogowie próbują mnie odczytać
Ale wszyscy są analfabetami
Ślepcy zapominają, że jestem w tej grze
Nie znajdziecie nikogo na moim poziomie
Rozwalam system
Dłużej niż wy jesteście na świecie, idioci
Kipicie ze złości
Ktoś inny jest w tym lepszy od was
A wy kipicie ze złości bo to nie wy się liczycie
Jest wielu takich jak wy
A wy wciąż nie rozumiecie,
Że już pozamiatane, mam nadzieję, że dobrze się bawiliście
Będziecie mieli wiele do przedyskutowania w autobusie
Zmierzającym w stronę domu
[Refren]
Więc pożegnaj się i ruszaj w drogę
Pakuj się i znikaj
Lepiej, żebyś miał dokąd pójść
Bo tutaj nie możesz wrócić
Żegnaj na zawsze
(Nigdy więcej się tu nie pokazuj)
[Zwrotka 2]
Żegnaj, krzyż na drogę
Po każdym zdaniu należy postawić kropkę
Odsiedziałem swoje z moim współwięźniem
Świetnie się bawiliśmy, ale to już koniec
Każdy dzień był jak zapowiedź gradu
A każda noc jak burza gradowa
Zabrałem ją za swoje przyciemniane szyby
Popisuje się, jest w świetnej formie
Skrzydła w górę, unoszę się w powietrzu
Król Push, mają dla niego tron
Zróbcie miejsce dla nowej królowej
Stara dobra ekipa, wciąż dla nich wiwatują
Tak to się kończy, gdy nie masz dla niego czasu
Miałaś dla niego czas?
Zależało ci na nim?
Popełniłaś błąd śmiertelny w skutkach
[Refren]
(Nigdy więcej się tu nie pokazuj)
Więc pożegnaj się i ruszaj w drogę
Pakuj się i znikaj
Lepiej, żebyś miał dokąd pójść
Bo tutaj nie możesz wrócić
Żegnaj na zawsze
Żegnaj na zawsze
(Nigdy więcej się tu nie pokazuj)
Żegnaj na zawsze
Żegnaj na zawsze
(Nigdy więcej się tu nie pokazuj)
[Zwrotka 3]
Yo
Żegnam się ze swoimi demonami
Żegnam się z przeszłością
Żegnam się z mrokiem
Powiedzcie im, że wolę stać w świetle gwiazd
Powiedzcie im, że wolę być tam, gdzie mnie kochają
Powiedzcie im, że jestem wasz, to nasze życie
A ja wciąż podnoszę poprzeczkę
Nigdy nie widziałem, by któryś w moich czarnych braci trafił dwa razy na szczyt
Żegnajcie stereotypy
Nie możesz powiedzieć moim królom, że czegoś nie możemy
Jesteśmy przyjaciółmi, spotykamy się z dziewczynami w parku
Zrobiłem kolaborację z Linkin Park
Więc mam gdzieś moich starych znajomych
Żegnajcie zimne drogi
Nie umrę za swój kod pocztowy
Młody Mike ze Złotego Wybrzeża
A teraz trzymam się z gangiem ziomka mojego ziomka
Gang
[Refren]
Więc pożegnaj się i ruszaj w drogę
Pakuj się i znikaj
Lepiej, żebyś miał dokąd pójść
Bo tutaj nie możesz wrócić
Żegnaj na zawsze
Żegnaj na zawsze
(Nigdy więcej się tu nie pokazuj)
Żegnaj na zawsze
Żegnaj na zawsze
(Nigdy więcej się tu nie pokazuj)