[Zwrotka 1]
Mama zawsze mi powtarzała, żebym nie biegał
,,Nie biegaj z nożyczkami, synu
Bo zrobisz komuś krzywdę''
Kazała mi patrzeć pod nogi nim skoczę
Zawsze pomyśleć zanim coś powiem i uważać na to z kim się zadaję
[Przedrefren]
Kazała mi iść utartym szlakiem, nigdy nie słuchałem, kiedy mówiła
[Refren]
Bawienie się ostrzami zawsze źle się kończy
Musiałem przekonać się o tym na własnej skórze
Bawienie się ostrzami zawsze źle się kończy
Z każdą z moich blizn wiąże się jakaś historia
[Zwrotka 2]
Od początku powinienem być ostrożniejszy
Kochałem cię jak domek z kart
Pozwoliłem, by to runęło
Ale te wszystkie rzeczy, których nie rozumiałem
Których nie planowałem
Uczyniły mnie tym, kim jestem
Lepiej zacznij czytać książki
Zamiast palić papierosy
Nigdy nie odzyskasz tych lat
[Przedrefren]
Kazała mi iść utartym szlakiem, nigdy nie słuchałem, kiedy mówiła
[Refren]
Bawienie się ostrzami zawsze źle się kończy
Musiałem przekonać się o tym na własnej skórze
Bawienie się ostrzami zawsze źle się
Z każdą z moich blizn wiąże się jakaś historia
[Przejście]
Wszyscy upadamy
Ale jakoś żyjemy
Uczymy się, że co nas nie zabije to nas wzmocni
Ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch
Kazała mi iść utartym szlakiem, nigdy nie słuchałem, kiedy mówiła
[Refren]
Bawienie się ostrzami zawsze źle się kończy
Musiałem przekonać się o tym na własnej skórze
Bawienie się ostrzami zawsze źle się
Z każdą z moich blizn wiąże się jakaś historia
[Wyjście]
Wszyscy upadamy,
Ale jakoś żyjemy
Uczymy się, że co nas nie zabije to nas wzmocni
Wszyscy upadamy,
Ale jakoś żyjemy
Uczymy się, że co nas nie zabije to nas wzmocni
Ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch, ooch