„Ludzie 1.2” to kawałek mający nam pokazać, że podziały jakie tworzymy, dzieląc ludzi na lepszych i gorszych są destrukcyjne i nie doprowadzą do niczego dobrego. Lipa śpiewa tutaj o szacunku do drugiego człowieka, w uprzedzeniach i stereotypach widząc tylko zło i kłamstwa. Zwraca naszą uwagę na fakt, że często uważamy się za tych, których światopogląd jest tym „jedynym słusznym”.
Zamiast poznawać punkt widzenia innych, wolimy zadowalać się uogólnieniami, nie zadając sobie trudu, by zrozumieć odmienne podejście. Mamy swoje wyobrażenia na temat obcych grup i to nam wystarczy, co rzecz jasna wywołuje potem niepotrzebne konflikty i niesprawiedliwe osądy. Wokalista wzywa nas więc do tego, byśmy otworzyli swoje umysły na innych ludzi, spróbowali naprawdę dowiedzieć się, w jaki sposób patrzą na świat. Wtedy może uświadomimy sobie, że nie różnimy się od nich tak bardzo, jak się nam wcześniej wydawało.
Każdy człowiek może i jest inny, ale w głębi duszy jesteśmy do siebie naprawdę podobni, wszyscy pragniemy godnie i dobrze żyć, w rzeczywistości nie chcąc konfliktów i spięć między sobą. Póki jednak pozostajemy zamknięci w swoim spojrzeniu na świat, będzie nam się wydawać, że odmienność jest czymś złym, a „ci obcy” nie podzielają z nami żadnych wartości.