Lizzy McAlpine
Lizzy McAlpine
Lizzy McAlpine
Lizzy McAlpine
Lizzy McAlpine
W pierwszej części piosenki artysta wyraża wewnętrzny konflikt między pragnieniem pozostania, a potrzebą odejścia. Mimo że nie chce opuszczać, zdaje się, że już się oddala. Odpowiedzią na pytanie, co jest nie tak, jest zawsze powtarzane "Nic". Przeprasza, czuje się głupio, ale zdaje sobie sprawę, że musi podjąć trudną decyzję. W refrenie zwraca koszulkę, którą wcześniej "pożyczył", symbolizując powrót przekazanych mu uczuć. Ostatecznie wyznaje, że kochał, ale musi odejść.
W drugiej części artysta opowiada o dziwnym uczuciu, które go ogarnia. Coś nie jest tak, jak kiedyś, i nic już nie rymuje. Czuje, że coś się zmienia, być może to zmiana pór roku lub znak. Następnie sugeruje, że coś jest nie tak z jedzeniem, co może odnosić się zarówno do dosłownego jedzenia, jak i metaforycznego smaku życia. W chórze opisuje, że ta osoba jest dla niego jak dom, ale nie może tam pozostać. Czuje się samotny, zastanawia się, czy to wiatr, deszcz czy może ta osoba sprawiają, że jest smutny. W końcówce powtarza, że ta osoba jest dla niego jak dom, ale tylko na chwilę.