Lomepal opowiada o bieganiu w życiu codziennym. Zawsze nad czymś pracuje. I że jedyny czas, kiedy nie powinien uciekać, to jego koszmary. Bawi się też słowami „koszmary”, „sny”, aby powiedzieć, że im starszy, tym mniej musi codziennie biegać. Nazywanie kogoś po imieniu jest oznaką współudziału, czasu spędzonego z nim.
Fakt nadawania imion swoim demonom oznacza, że widział, jak się rodziły, dorastały i doszedł do momentu, w którym nadał im imiona. Gwiazdy mogą symbolizować jego rozgłos i wyczyny, które otworzyły mu oczy, aby lepiej zrozumieć nadchodzące zło. Lomepal pewnie bawi się słowami z terminem „żyję”.
Na pierwszy rzut oka byłoby to życie, ale kontynuuje: „Nigdy więcej łez w ciele”, mówi, że może nie widzi wyraźnie, ponieważ nie ma już łez. Tutaj Pal mówi nam, że nie chce widzieć upływu czasu, co jest zgodne z ogólną atmosferą utworu.