Łona i Webber - Gdańsk-Szczecin [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Łona i Webber
Album: Absurd i nonsens!
Data wydania: 2007-03-23
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Webber

Tekst piosenki

[Zwrotka 1]
Świt zmienia się z nocą
Gdańsk główny wbiegam tu, gdy głośniki bełkoczą
Że na peronie już stoi mój pociąg (kurwa)
Przy czym jedną rzecz od razu ustalmy
Ja spóźniony jak zwykle, on zaś wyjątkowo punktualny
To pierwszy absurd, ale na drugi czekam dość krótko
Wita mnie uśmiechnięty konduktor
Mówiąc "dzień dobry, proszę, dziękuję" i dalej w tym stylu
Myślę no ładnie odjebało mi już
Nie patrzę do tyłu, tylko wbiegam z trudem
I znajduję przedział dwie studentki matka z dzieckiem i student
Siadam i od razu mam problem z tym 4-letnim dzieckiem
Bo jest coś kurwa podejrzanie grzeczne
A widzę, że to urwis groźny, bo ma oczy sprytne
I z przyjemnością by mnie choćby kopnął w łydkę
Albo inne brzydkie rzeczy by przedsięwziął szczerze
A mimo to ich łotr nie przedsiębierze (he?)
Myślę co się tutaj dzieje do diabła
Patrzę na studentki, jedna jest ładna
Ale student zamiast ją uwieźć adoruje laptop
Więc ona dała się poderwać notatkom
Matko boska, świat się tak łatwo rozpadł
Czy to jest miejsce, w którym byłbym rad pozostać
W towarzystwie nieludzko grzecznego dziecka i trojga technokratów
W tym pociągu jadącym na zachód
Czuję przypływ strachu i w rozpaczy taki koncept mam
Może to nie PKP tylko Deutsche Bahn
Nie bez sensu myślę szowinisto podły
Przecież niemiecki czterolatek, by cię chociaż pogryzł
Gdzie są przyczyny tych skutków
Myślę pogrążając się w smutku, Boże skąd ten chłód tu
I kiedy właśnie pytam się sam do czego myśmy doszli
Ktoś aksamitnym głosem mówi przez głośnik


Szanowni państwo zbliżamy się do stacji Koszalin Główny
Bardzo prosimy wszystkich wysiadających podróżnych
O sprawdzenie czy w przedziale nie pozostał ich bagaż podręczny
Jednocześnie zachęcamy do jeżdżenia pociągami naszych linii, do widzenia


[Zwrotka 2]
Głos przestał się sączyć, a ja myślę no przesadzili teraz
Świat się kończy, czas umierać
Bo to znak, że kapitalizmu dziczeje reżim
Skoro już nawet PKP jest jazzy
Skończę jak Hłasko, nic tylko się chlasnąć
Kiedy runął już ostatni bastion
Pękło pasmo złudzeń i jest rozpacz parszywa
Ale nagle koszmar zaczyna się urywać
Bo gdzieś tak trochę przed Łomzem
Wsiada babcia ubrana w moher, myślę jest dobrze
Nawet lepiej, bo nim zaczniemy tłuc o tory
Ona w połowie zdąży opowiedzieć nam swój życiorys
Ot co, swoją drogą dosyć nudny z połowę bym obciął
Ale wreszcie czuję tu się mniej obco
I jeszcze niuans nadziei źródłem
Patrzę na firanki i z radością odkrywam, że są brudne
W jednym z miast sennych wsiada łysiejący brunet
Babcia sięga po Nasz Dziennik, on wyciąga Trybunę
I w sumie robi się jeszcze goręcej przez to
Zacieram ręce i cieszę się jak dziecko
A propo ten jak dotąd anemiczny anioł wpatrzony w okno
Już mnie czterokrotnie kopnął w kolano
I czuję, że jest dobrze znów mi
Bo gniew trzepie mnie, jak turystę białoruski celnik bez łapówki
Nie zasnę
Słyszę szemranego sprzedawcę, co idzie przez korytarz krzycząc "piwo jasne"
Robi się pasztet
A ja czuję, że mamy jeszcze szansę
Póki po torach jeździ ten skansen
W pociągach jest styl
Więc zamiast płynąć w innych prądach gdzieś by
Utonąć ja wolę oglądać ten cyrk
I czuć się jak pasażer kolei polskich
Słysząc aksamitny głos jakby bardziej swojski


Hehehehe proszę szanownego państwa zbliżamy się do stacji Szczecin Główny
Ee...aa..mhmmmm ... bagaże chciałbym, żeby państwo zabrali je z przedziałów

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Łona ma talent do tworzenia historii z przekazem, w najbardziej codziennych sprawach odnajdując powód do zastanawiania się nad otaczającą nas rzeczywistością. "Gdańsk-Szczecin", mimo że z pozoru wydaje się opowiadać o dziwnej podróży pociągiem, tak naprawdę jest świetnym komentarzem dotyczącym naszego kraju.

 

W pierwszej części tego kawałka autor buduje obraz niepokojąco kulturalnego przejazdu naszym "ukochanym" PKP, w której to brak jakichkolwiek utrudnień, czy wkurzających rzeczy staje się coraz bardziej przytłaczający. Słuchając wywodów Łony łatwo zdziwić się, że narzeka na to, jak bezboleśnie mija mu podróż, ale wraz z rozwojem fabuły coraz bardziej zaczyna nam się klarować przekaz tego utworu.

 

Okazuje się, że jednak świat nie oszalał, tylko po prostu początkowy etap tej trasy przebiegł nadzwyczaj spokojnie. Stopniowo wszystkie znajome, irytujące stereotypy wyłaniają się jeden po drugim, pozornie grzeczne dziecko zaczyna szaleć, pojawiają się sprzedawcy alkoholu – teraz już autor czuje, że jest w Polsce, a nie w jakimś innym kraju. Zaczął już bać się, że coś nagle się w nas zmieniło, zniknęły wszystkie nasze narodowe przywary i ułomności.

 

Teoretycznie powinien się z tego cieszyć, ale zbyt dobrze zna prawa rządzące tym światem, by przyjąć to wszystko bez cienia wątpliwości. Potrzebujemy przecież tej gburowatej, zaściankowej mentalności w Polsce, bo tylko widząc ją możemy podejmować jakieś kroki, by się z niej wyleczyć. Gdyby z dnia na dzień rzeczywistość się zmieniła, mogłoby to oznaczać, że za kurtyną dokonały się jakieś naprawdę podejrzane przekręty. To by z kolei nie wróżyło niczego dobrego.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Łona i Webber
Co Tak Wyje?
6,1k
{{ like_int }}
Co Tak Wyje?
Łona i Webber
Błąd
5,7k
{{ like_int }}
Kaloryfer
5,5k
{{ like_int }}
Kaloryfer
Łona i Webber
Nie Pytaj Nas
4,7k
{{ like_int }}
Nie Pytaj Nas
Łona i Webber
Patrz Szerzej
4,7k
{{ like_int }}
Patrz Szerzej
Łona i Webber
Komentarze
Utwory na albumie Absurd i nonsens!
2.
2,3k
3.
1,7k
6.
924
9.
565
10.
7/4
501
11.
471
12.
470
15.
420
16.
418
Polecane przez Groove
Nie boję się jutra
485
{{ like_int }}
Nie boję się jutra
ReTo (PL)
Na ostatnią chwilę
267
{{ like_int }}
Na ostatnią chwilę
PRO8L3M
Futurama 3 (fanserwis)
3,2k
{{ like_int }}
Futurama 3 (fanserwis)
Quebonafide
Ma Meilleure Ennemie
13,6k
{{ like_int }}
Ma Meilleure Ennemie
Stromae
PINEZKA
98
{{ like_int }}
PINEZKA
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,7k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
183,2k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
92,2k
{{ like_int }}
Snowman
Sia