Lorde zapowiedziała swój wielki powrót. Dotrzymała obietnicy czego rezultatem jest niezwykle taneczny utwór „Green Light” zapowiadający drugi album studyjny „Melodrama”. Premiera krążka została wyznaczona na okres letni tego roku.
W rozmowie z Apple Music artystka wyjaśniła: „Piosenka jest o złamanym sercu. To nie jest coś, o czym zwykłam pisać. To dla mnie pierwszy taki przypadek. Ten utwór opowiada o pierwszych chwilach, które następują, kiedy twoje życie diametralnie się zmienia”.
Piosenka opowiada o pierwszym, wielkim zawodzie miłosnym Lorde. Wokalistka o utworze: „Potrzebowałam czasu, aby móc o tym napisać. (...) Utwór brzmi radośnie, a później tekst jest mocny. Gdy zdałam sobie z tego sprawę pomyślałam "Jak to możliwe, że ta rzecz brzmi tak wesoło?" i uświadomiłam sobie, że ta dziewczyna (w teled.) jest pijana i tańczy płacząc przez swojego byłego (...) Taka jest tej nocy, a jutro zacznie się odbudowywać."
Pierwszy poważny zawód miłosny zaświeca jednocześnie zielone światło, które jest oznaką rozpoczęcia nowego etapu w jej życiu. Lorde nie przyjmuje do wiadomości, iż człowiek, którego bardzo kocha może tak po prostu odejść. Wokalista uważa, iż jest to zły sen. Kolejnego dnia wszystko powróci do normy i kochankowie wciąż będą szczęśliwi.