Luchè
Luchè
Luchè
Luchè
„Podoba mi się metafora refrenu, który jest bardzo abstrakcyjny, ale z jakiegoś powodu tak bardzo do mnie trafia. "Kamienie nie lecą" to książka o zwykłych ludziach. Mówię "gwiazdy, skały, kamienie" - to mniej więcej to samo, tylko mają różne rozmiary i pełnią różne role. Kamienie to zwykli ludzie, którzy widzą sukcesy innych i czują się mali, a przecież tak nie jest. Było to obalenie mitu o sukcesie innych ludzi; zwykli ludzie zdają się już nie liczyć.
Pewnego wieczoru zastanawiałem się nad separacją moich rodziców i nad tym, że wydaje mi się, iż nie miało to na mnie żadnego wpływu. Pamiętam, jak mówiłem sobie i innym: teraz, gdy moi rodzice się rozeszli, jest o wiele lepiej niż wcześniej, gdy wszyscy żyliśmy razem pod jednym dachem w napiętej i stresującej atmosferze. Jednak zastanawiając się nad tym i przypominając sobie przykre zdarzenia, których świadkami były moja siostra i ja, nie mogę uwierzyć, że to wszystko nie miało konsekwencji w moim sposobie przeżywania relacji i w moich stosunkach z kobietami”.