[Zwrotka 1]
Niedzielny poranek
Obudziła się, walcząc ze złością
W koło narzekając i jęcząc
O czasie, który miałem
I we wtorek możesz już powiedzieć
Ta dziewczyna była dobra odeszła
A kiedy nadszedł czwartek, byłem już zupełnie sam
Więc wybrałem się na przejażdżkę, aby oczyścić umysł
Skończyło się na Shell na I-65
[Refren]
Potem wygrałem sto dolarów ze zdrapki
Kupiłem za to dwa 12-paki i zatankowałem do pełna
Przysięgała, że to strata czasu
Och, ale się myliła
Byłem dzwoniącym słuchaczem numerem pięć w stacji radiowej
Wygrałem cztery dni i trzy noce urlopu na plaży
Połowy señority na głębokim morzu w Panamie
I nie muszę więcej widzieć
Byłej niedoszłej teściowej
O Panie, kiedy pada deszcz, to leje
[Zwrotka 2]
Teraz bardzo szybko wstała i przeprosiła
Kiedy usłyszała o moim nowo odkrytym szczęściu
Na tego telefonu do FM
I to szalone, jak ostatnio
To przychodzi tak szybko i na raz
To, co myślałem,że będzie moim końcem
Było moją zbawczą łaską
To sprawia, że myślę, że jej odejście
To jedyny logiczny powód
[Refren]
Że dostałem ostatnie miejsce parkingowe w Hooters
A kelnerka zostawiła swój numer i serduszko na moim rachunku
Kiedy do niej zadzwoniłem, odebrała po pierwszym sygnale
I wydałem tylko pięć dolców na loterii w Moose Club
Wygrał używanego quada i trzy bezpłatne wejściówki
Dla mnie i dwóch moich kumpli, aby zagrać w golfa
I nie muszę więcej widzieć
Byłej niedoszłej teściowej
O Panie, kiedy pada deszcz, to leje
Kiedy pada deszcz, to leje
[Bridge]
Cóż, mam szczęście
Od trzech tygodni
Wszystko zaczęło się w dniu, w którym odeszła
[Refren]
Potem wygrałem sto dolarów ze zdrapki
Kupiłem za to dwa 12-paki i zatankowałem do pełna
Przysięgała, że to strata czasu
Och, ale się myliła
Byłem dzwoniącym słuchaczem numerem pięć w stacji radiowej
Wygrałem cztery dni i trzy noce urlopu na plaży
Połowy señority na głębokim morzu w Panamie
I nie muszę więcej widzieć
Byłej niedoszłej teściowej
O Panie, kiedy pada deszcz, to leje
Kiedy pada deszcz, to leje